Wpis z mikrobloga

Panama - nowa, egzotyczna siła na mundialu

Krótka wycieczka i zapoznanie z mniej znanym debiutantem podczas nadchodzących Mistrzostw Świata w Rosji.
-----------------------------------------------------------------------

Zazwyczaj ludzie poświęcają mało uwagi krajom z dalekich zakątków świata. Tak jest również przy piłce nożnej, gdzie jedynym źródłem obcej piłki dla polskiego fana jest cykliczna i bardzo prestiżowa impreza, czyli Mistrzostwa Świata. Słabe reprezentacje zazwyczaj przepadają w natłoku europejskich i południowoamerykańskich gwiazd. Szansą dla takich krajów jest spektakularny sukces, rozumiany jako wyjście z grupy, lub dokopanie Europejczykom. Podczas rosyjskich mistrzostw globu zobaczymy parę egzotycznych reprezentacji. Kilka z nich jest mniej lub bardziej kojarzona, ze względu na poprzednie występy. Mówimy tutaj o Arabii Saudyjskiej, Tunezji czy Iranie. Mamy też dwóch debiutantów. O ile kadry Islandii nie trzeba przedstawiać, tak Panama wydaje się być jednym wielkim znakiem zapytania dla przeciętnego, a nawet bardziej obytego fana piłki kopanej. W zasadzie jedyną okazją na skojarzenie Panamy przez zwykłego polskiego kibica jest przypomnienie sobie dawnego, lewego obrońcy Lecha Poznań - Luisa Henriqueza.

Luis Henriquez
Henriquez grał dla Lecha w latach 2007-2015 | zdjęcie: gol24.pl

Historia:
Wbrew pozorom, Panama posiada całkiem atrakcyjną listę zdobyczy, jednak lwią część łączy jedno - obecne, odchodzące już pokolenie piłkarzy. Pierwszy lokalny sukces Los Canaleros notuje się w latach pięćdziesiątych, gdy Panama wygrała Mistrzostwa Ameryki Środkowej i Karaibów. Na kolejny medal z jakichkolwiek rozgrywek czekali ponad 40 lat, gdy zdobyli brąz podczas Copa Centroamericana, rozgrywanego pomiędzy siedmioma krajami z Ameryki Centralnej. W zasadzie, jeśli chodzi o przeszłość, byłby to koniec sukcesów. Zmiana przyszła w połowie pierwszej dekady dwudziestego pierwszego wieku. Do kadry przebijali się tacy zawodnicy jak Jaime Penedo, Roman Torres, Gabriel Gomez, Felipe Baloy, Armando Cooper, Blas Perez czy Luis Tejada. Od 2005 roku Panama zdobyła cztery medale Złotego Pucharu Ameryki Północnej (najbardziej prestiżowe rozgrywki strefy CONCACAF) oraz pięć medali Copa Centroamericana, w tym jeden złoty. Niestety, lata mijają, a trzon kadry pozostaje bez zmian. Wymienieni wyżej zawodnicy stanowią obecnie o sile zespołu. Aż pięciu z tych graczy posiada na koncie ponad 100 spotkań w reprezentacji. Rekordzista, Gabriel Gomez, ma ich bagatela 141!

Skład:
Selekcjoner Hernan Dario Gomez zdecydował się na ogłoszeniu 35-osobowej listy powołanych na zgrupowanie. Póki co, średni wiek zespołu wynosi 27,7 lat! Jeżeli założymy, że kilku najmłodszych członków kadry nie załapie się na rosyjską eskapadę, to statystyki będą wyglądać jeszcze gorzej. Bez wątpienia, Panama będzie najstarszym zespołem podczas Mistrzostw Świata. Warto zwrócić uwagę na 36-letniego Luisa Tejadę, który coraz rzadziej znajdował się w kadrze i głównym czynnikiem przy powołaniu mogą być zasługi zawodnika. Tejada od 2001 roku, kiedy zadebiutował w kadrze, zdążył strzelić 43 gole, co jeszcze niedawno czyniło go samodzielnym rekordzistą w klasyfikacji strzelców (dogonił go równie doświadczony Blas Perez). Trudno zakwestionować respekt, jakim cieszy się Luis Tejada w swoim kraju. Wielu uważa go za najlepszego piłkarza w historii Panamy.
Europejscy kibice mogą mieć jednak problem z dostrzeżeniem gwiazd. Jedynym zawodnikiem należącym do klubu z pierwszej ligi na Starym Kontynencie jest Jaime Penedo. Grający w rumuńskim Dynamie Bukareszt bramkarz, zanotował w tym sezonie 31 występów.
Z pewnością bohaterem szeroko pojętej publiczności będzie muskularny Roman Torres, występujący na co dzień w Seattle Sounders. Pod koniec zeszłego roku, MLS żyła finałowym pojedynkiem, w którym panamski obrońca, miał stanąć w szranki z równie potężnie zbudowanym Jozy Altidorem. Komentator Eurosportu, Maciej Terlecki, porównał wówczas przepychanki zawodników do amerykańskiego pro wrestlingu.
Pozostali zawodnicy nie odstają pod względem sylwetki. Jedno jest pewne, rywale Panamy będą mieli twardy orzech do zgryzienia. Z nimi lepiej nie zadzierać!

Roman Torres
Roman Torres (na przodzie) nie może doczekać się spotkania z Harrym Kanem czy Romelu Lukaku | zdjęcie: sbnation.com

Styl gry:
Niespotykana w europejskim futbolu siła, twarda defensywa i oczekiwanie na kontratak. Tak w skrócie można określić grę Los Canaleros. Szczególnie, gdy mowa o grze przeciwko dużo wyżej notowanym przeciwnikom. Istnieją pewne podobieństwa do reprezentacji Iranu, która przed czterema laty była o krok od zremisowania meczu z Argentyną. Jedyną różnicą pomiędzy dwoma ekipami jest wspomniana wcześniej siła.
Panama jest w pewnym sensie Karaibami na mapie Ameryki Centralnej. Bynajmniej nie chodzi o kulturę, a warunki fizyczne i sposób gry. Jamajka czy Haiti to zespoły silnie opierające się na potężnie zbudowanych piłkarzach i twardej grze w obronie. Patrząc na sąsiadującą Kostarykę czy trochę dalej położony Honduras, bliżej reprezentacji Panamy do drużyn z Morza Karaibskiego. Częściowo jest to dobra informacja dla rywali. Ameryka Centralna, także w piłce nożnej, słynie z bandyckiego stylu bycia. Zeszłoroczny występ Salwadoru w Złotym Pucharze Ameryki Północnej do dzisiaj musi się śnić piłkarzom Stanów Zjednoczonych.

Mistrzostwa Świata 2018:
Kibice musieli się srogo naczekać na historyczny awans. Blisko tej sztuki byli ich reprezentanci cztery lata wcześniej. Wówczas do wywalczenia choćby meczu barażowego zabrakło bardzo niewiele. Na ostatnie zgrupowanie przyjechali mając 8 punktów, tyle samo co walczący o baraże Meksyk. Niestety, stracone gole w końcowych minutach spotkania z Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi przekreśliły szanse.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Przed finałowymi rozgrywkami zeszłorocznych kwalifikacji, Panama była w łudząco podobnej sytuacji. Bolesna porażka 0-4 z walczącymi o życie Amerykanami wydawała się końcem marzeń o mundialu. Zaledwie kilkadziesiąt godzin później Jankesi skompromitowali się na wyspie Trynidad, a Panama sensacyjnie pokonała Kostarykę strzelając gola w 88.minucie. Skazywani na odpadnięcie Los Canaleros nie tylko uniknęli eliminacji, ale również wywalczyli bezpośredni wyjazd do Rosji.
Grudniowe losowanie nie było zbytnio pobłażliwe dla gości z Ameryki Centralnej. O ile Tunezja jest do pokonania, tak Anglia i Belgia mogą być brutalnym zderzeniem z rzeczywistością. Marcowa, pechowa porażka 0:1 z Danią napawała optymizmem kibiców. Parę dni później Szwajcaria znokautowała Panamę 6:0. Prawdopodobny wydaje się scenariusz z Copa America Centanario, kiedy, zaproszona przez CONMEBOL Panama, pokonała słabą Boliwię, by następnie wysoko ulec Chile i Argentynie.

Panama
Mistrzostwa Świata w Rosji były ostatnią szansą na historyczny awans złotej generacji piłkarzy | zdjęcie: starsandstripesfc.com

Ciekawostki:
-W kwietniu zeszłego roku świat obiegła informacja o zamordowaniu wieloletniego pomocnika Panamy - Amilcara Henriqueza. 85-krotny reprezentant kraju został zastrzelony w swoim rodzinnym mieście przez gangsterów robiących ostrzał z pojazdu. Henriquez był kluczową postacią zespołu i dzisiaj prawdopodobnie byłby pierwszy w kolejności do powołania na wymarzone Mistrzostwa Świata. Największy lokalny klub, Arabe Unido, zastrzegło numer 21 w ramach hołdu dla zmarłego wychowanka.
-Złoty Puchar Ameryki Północnej 2015 zakończył się dla Panamy brązowym medalem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że biorąc pod uwagę tylko regulaminowe 90 minut, Panama zremisowała wszystkie sześć spotkań wynikiem 1-1. Los Canaleros wyszli z grupy z trzeciego miejsca, następnie pokonali po karnych Trynidad i Tobago, by w półfinale ulec 2:1 po kontrowersyjnym golu w dogrywce przeciwko Meksykowi. W meczu o trzecie miejsce ponownie potrzebne były karne.
-Prezydent kraju ogłosił dzień wolny od pracy, nazajutrz historycznego awansu do Mistrzostw Świata.

Mundialowy terminarz:
18 czerwca - 17:00 - vs Belgia
24 czerwca - 14:00 - vs Anglia
28 czerwca - 20:00 - vs Tunezja

#pilkanozna #mundial2018 #mundial #concacaf #promujemyconcacaf
MSKappa - Panama - nowa, egzotyczna siła na mundialu

Krótka wycieczka i zapoznanie...

źródło: comment_dEpOwGdBqII7r3V8v8MBg4xOPTuao9md.jpg

Pobierz
  • 3