Wpis z mikrobloga

@Bartdz: Ileż można podziwiać te instagramowe "piękności", które po bliższym przyjrzeniu wyglądają zupełnie tak samo. Żeby zaintrygować potrzeba czegoś więcej, wystarczy jeden element, który w pozytywnym znaczeniu przyciągnie naszą uwagę ( nie mówię tu o pewnych wadach, lub wynaturzeniach, lecz o pewnym elemencie, który nie pasując do układanki, czyni ją lepszą ). Brzmi nieco dziwnie? Może, ale kto powiedział że, dla przykładu, symetria to ideał? Nasz mózg naturalnie do niej dąży,
@Pally: masz w chui racje i sam sobie wzialem dziewczyne z nitypowa/wyjatkowa uroda bo ilez mozna patrzec na te same twarze ktore o zgrozo prowadza do instagramowej modelki, fu. Usmialem sie po prostu przy fakcie o ktorym wspomnialem w spoilerze ostatniego komentarza