Wpis z mikrobloga

@tyIkoniechori #heheszki i uśmieszki, ale obserwuje yellowstone od jakiegoś roku. Od kilku miesięcy, codziennie robię zdjęcia i nagrywał filmiki. Widzę jak to wszystko się zmienia. Wczoraj np. widziałam jak spanikowani ludzie uciekali z lasu. Nie jedna, ale kilka grup. Widziałam też jak pracownicy biegli na to miejsce z jakimś sprzętem.
W nocy widać rozgrywki świateł między drzewami. Na początku myślałam że to latarka któregoś że strażników, ale rozblyski pochodziły z miejsc niedostępnych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@tyIkoniechori: Oby nie. Ciulowo jest żyć że świadomością że za Twojego życia nastąpił koniec znanego Ci świata. Co prawda gralam trochę w Fallout i This War od Mine, ale nie czuje się jakoś specjalnie przygotowana na apokalipse
@emi_emi: Świadek Jehowy jesteś, że tak końcem świata straszysz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W necie cisza czyli nic się złego nie dzieje, gdyby coś było nie tak to byłoby o tym głośno - na pewno masa zapaleńców interesuje się tematem i ma faktyczną wiedze, dane i sprzęt do pomiarów.
Zresztą tam ziemia jest ciągle żywa, non stop wybucha, trzęsie się i osuwa.
@BiesONE: Yellowstone posiada przeogromne złoża magmy, będąc dużym podziemnym wulkanem. Jego erupcja jest przewidywana od dziesiątek lat i szacuje się że gdyby doszło do pełnego wybuchu, mielibyśmy ten słynny koniec świata (przynajmniej w północnej półkuli)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MrSknerus: Te, to my chyba mamy inne Internety, bo w kręgu ludzi zainteresowanych tym tematem jest bardzo głośno. I nie mowie tu o jakichs domoroslych wulkanologach jak ja. Największym problemem w tej dziedzinie jest to że można tylko interpretować sygnały, i do końca nie będzie wiadomo kiedy wybuchnie. Mieliśmy ostatnio taka niespodziankę w Japonii i na Hawajach.