Wpis z mikrobloga

Dawno nie obudziłam się w tak dobry nastroju, tym bardziej mnie to zaskoczyło, bo dzisiaj przecież poniedziałek. Uśmiechnęłam się sama do siebie w lustrze, oceniłam swoją twarz na "zaskakująco nie najgorzej", w drodze do pracy same zielone światła, z równowagi nie wyprowadziła mnie nawet baba, która nie oglądając się dookoła wpadła mi prawie pod koła roweru- uśmiechnęłyśmy się do siebie porozumiewawczo i nawet mi brewka nie drgnęła.

Ale jak weszłam do sklepu kupić sok i żadna z około 20 osób stojących w sklepie nie odpowiedziała mi na moje głośne i radosne "Dzień dobry!" i w dodatku patrzyli się na mnie jak na kretynkę, to cały poranny entuzjazm szlag trafił. Wracam w takim razie do poniedziałkowego marazmu, nie wiem co mi odbiło z tym dobrym humorem ( )

Dzień dobry! #dziendobry #feels
  • 39
  • Odpowiedz
Heh. Prawie tak samo mam czasem. Czasem mam super humor i chodzę uśmiechnięty, a ludzie się patrzą tak jak na debila. Raz miałem taki przypadek, że byłem tak ostro pozytywnie nastawiony, że powiedziałem "smacznego" do takiej grupy osób jedzących kanapki w pociągu. W tamtym momencie miałem wrażenie, że wpierdul dostanę, bo tak się złowrogo popatrzyli na mnie.
  • Odpowiedz
@emilkos8: Jak wejdziesz do sklepu sprzedawca na twoje dzień dobry nawet nie odmruknie. Za to przy kasie powie ci i dwa razy, bo mu właściciel kazał tak robić. Takie "dzień dobry" to niech se w dupę wsadzą.
  • Odpowiedz
  • 0
@emilkos8 cztery dekady na świecie żyję i zawsze mówię dzień dobry po wejściu do jakiegoś lokalu, jeszcze nigdy nie miałem tak żeby nie było odpowiedzi, nigdy! Coś musi być z Tobą nie teges, może masz problemy z dykcją?
  • Odpowiedz
@emilkos8: Ale dlaczego obcy ludzie w sklepie mieliby Ci odpowiadać? Ekspedientka owszem, ale ludzie stojący w kolejce lub robiący zakupy? Jak idziesz przez miasto to też się z każdą obcą osobą witasz, a w tramwaju podajesz każdemu rękę? :P
  • Odpowiedz
@emilkos8: Większość ludzi, która wchodzi do sklepu wita się i jest to przywitanie skierowane najczęściej do obsługi. Teraz sobie wyobraź kiedy stoisz w kolejce do kasy i co 30 sekund musisz odpowiadać komuś nowemu "dzień dobry". Sam jestem miłym dla innych człowiekiem i propaguję życzliwe zachowanie, ale Twój wpis to jakaś taka skrajność jest. Jak byś bezpośrednio się z kimś przywitała to jestem pewien, że na pewno by ta osoba
  • Odpowiedz