Wpis z mikrobloga

@xoracy: nie zgodzę się.

Album jest po prostu inny, czerpie więcej z rocka i metalu, zdecydowanie jako dodatek pod trasę koncertową - w końcu to tam występuje z gitarzystą i perkusistą.

Trzeba czekać cierpliwie na Blood Machines.
Album jest po prostu inny, czerpie więcej z rocka i metalu


@y0da: : "Beware the Beast" czerpiący z rocka i metalu to #!$%@? dno, #!$%@? wokale, #!$%@? nagrane
@y0da: nie mówiąc już o tym źe oczekiwałem utworów takich jak "Escape from Midwich Valley", a tu jakby ktoś dał mi w mordę. Już wolałbym żeby poszedł w industrial jak Perturbator
@y0da: łyżka miodu w beczce dziegciu, generalnie Brut #!$%@?ł sprawę, mam nadzieję że to tylko syndrom drugiej płyty i że jeszcze nagra coś dobrego