Wpis z mikrobloga

@jet: Z oficjalnego fb:

Pierwotnie planowana była nawierzchnia żywiczna (jak np. na Polu Mokotowskim), a więc coś podobnego do tego o czym Pani wspomina. W związku z wykryciem gliny w podłożu trzeba było zmienić rodzaj planowanej nawierzchni przy jednoczesnym zachowaniu jej właściwości wodoprzepuszczalnych.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kantek007 najgorzej jest jak idzie tabun ludzi z pociągu (na horyzoncie widać windę na peron) a z góry zjeżdżają rozpędzeni rowerzyści
  • Odpowiedz
@jet pewnie jak z olsztyńską łynostradą, niestabilność gruntu wymusiła zastosowanie tłucznia zamiast asfaltu ))¯_(ツ)_/¯ c--j że zimą tego nie odśnieżysz, zimą się nie jeździ
  • Odpowiedz
@sosna119: Jeśli nie o nawierzchnię chodzi a o "slalom" to ta odpowiedź jest poniekąd wytłumaczeniem. Bo wg projektu http://rowery.um.warszawa.pl/sites/rowery.um.warszawa.pl/files/2014_26_B.1_Organizacja_ruchu__ETAP_II_0.pdf
miała tam iść droga prosta jak drut. Ale pewnie podczas budowania było za dużo gliny i BOŚ nie pozwolił na ułożenie chodnika z płyt tak blisko drzew (przypomniam, że tam jest pomnik przyrody na całej długości drogi) to położyli przepuszczalną drogę dla rowerów a chodnik bliżej jezdni. I wymusiło to ten
  • Odpowiedz
@jet: Mam coś podobnego u siebie (chodzi o slalom). Zauważyłem, że to czy od strony ulicy jest DDR czy chodnik zależy od tego czym rozdzielona jest ścieżka od jezdni. Jeżeli trawnik lub rów to piesi są bliżej samochodów, jeżeli bariera lub wysoki krawężnik to rowery są bliżej aut. I pokrywa się to z Twoim zdjęciem, w głębi kończy się trawnik i zaczyna bariera i zastępuje zamiana stron DDR i chodnika.
  • Odpowiedz