Wpis z mikrobloga

#baldursgate
W koncu udało mi się przejść BG2. Grało się przyjemnie, niestety główny wątek mnie rozczarował. Wyszło na to że Irenicus to owładniety rządzą zemsty dupek z przerostem ambicji. Spodziewałem sie czegoś wiecej. 1 miała ciekawszy główny wątek i przeciwnika. Dobrze, że w Tronie Baala akcja z powrotem dotyczy bezpośrednio pana Mordu i jego potomków, liczę na mroczne zakończenie.
BG2 wygrywa tym że posiada więcej treści (lochy, przeciwnicy, ekwipunek). Co z tym idzie mnóstwo epickich starć ze smokami, demonami, liszami ect. Najwiekszą satysfakcje miałem z ubicia Bohdi, niezwykle irytująca postać. Roczarował mnie czarny smok ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak lepiej rozpocząć tron Baala, importując drużynę (paladyn, Kledorn, Valygar, Jaheira, Imoen, Nerra) czy od nowa, zależy mi na Saveroku w teamie.
  • 1
  • Odpowiedz
@SebaJeanPierre: Zostawiłbym drużynę - inkwizytor jest OP, Jaheira na wysokim lvlu też daje radę, jeśli chciałbyś wcisnąć gdzieś Sarevoka, to można zamiast któregoś z magów albo Valygara, ale szkoda poświęcać te postacie za zwykłego wojownika z przyzwoitymi statsami i skillem w dwuręcznych, które są średnie w porównaniu do reszty broni.
  • Odpowiedz