Aktywne Wpisy
Sudice +1
Nie wiem co zrobić, uciekłam teraz z domu chłop mi wyrzygał że jestem najgorsza że ze mną nie ma tematów do rozmów, że inna byłaby lepsza, szwedam się do ulicach i nie chce tam wracać
#zwiazki
#zwiazki
Ana77 +1
To koniec. Leże w łóżku i zastanawiam się na poważnie czy nie zacząć udawać, że mam faceta tylko pracuje za granicą.
Byłam tyle razy obrażana albo podejrzewana z racji mojej samotnosci, że mam dość.
Myślałam, że coś ogarnę, ale okazalo się, że choruje na Chad. Jak dodam to do innym problemów to mam takie kombo dla potencjalnego partnera, że nie ma sensu sie poniżać. Wstyd mi zresztą przyznać sie do choroby, a
Byłam tyle razy obrażana albo podejrzewana z racji mojej samotnosci, że mam dość.
Myślałam, że coś ogarnę, ale okazalo się, że choruje na Chad. Jak dodam to do innym problemów to mam takie kombo dla potencjalnego partnera, że nie ma sensu sie poniżać. Wstyd mi zresztą przyznać sie do choroby, a
W takich sytuacjach zawsze wychodzą na jaw jakieś problemy. W tym wypadku okazało się, że najbliższy hydrant był nieczynny, a następny był w takiej odległości, że bardziej opłacało się użyć motopomp, które czerpały wodę z Noteci. Dodatkowo wozy jeździły czerpać wodę z rzeki w mieście. Tworzyły się aż korki z pojazdów gaśniczych. Akcja trwała bardzo intensywnie od około 23 do godzin popołudniowych następnego dnia. Akcją dowodzili strażacy ze Żnina, którzy szacują, że dogaszanie tych hałd potrwa do 2 tygodni. Wygląda to tak, że spych jeździ po tym placu i leją wodę do środka, bo są miejscami ukryte w głębi płonące śmieci. Nieoficjalnie pojawiło się podejrzenie podpalenia. Zdjęcie tego jak kopci dziś wstawię w komentarzach. Mnie nie było na miejscu, ale staram się z info, które dostałem od rodziny stworzyć jakiś sensowny komunikat.
Skoro istnieje możliwość, że mamy w Polsce wiosenny wysyp pożarów składowisk odpadów, które podtrzymują zimowe inhalowanie nas rożnymi ciekawymi substancjami i stwarzają zagrożenie dla otoczenia, to może warto trzymać rękę na pulsie. Ja o tej sprawie usłyszałem dopiero przy okazji znaleziska i pożaru koło domu mojego dziadka.