Wpis z mikrobloga

Byłem właśnie na spacerze z psem i podczas gdy ten biegał sobie przy brzegu zalewu zobaczyliśmy, że coś tam pływa, jakaś duża ryba albo coś.
Po chwili okazało się, że to nie ryba, a prawdopodobnie około 2-3 metrowy wąż. Pływał przy powierzchni wody wystawiając pysk nieco ponad wodę. Ledwo było go widać bo było ciemno, a on był około 10 metrów od brzegu, latarka z mojego telefonu nie wystarczyła żeby coś więcej zobaczyć. Nie uciekał tylko pływał w odległości tych mniej więcej 10 metrów od brzegu w okolicach psa. Możliwe, że jakiś hodowca go wypuścił albo uciekł z cyrku. Nie bał się ludzi. Nie sądzę że był to sum bo pływał praktycznie po powierzchni z głową nad wodą i jego głowa była zdecydowanie za mała jak na suma. Byłem na spacerze w dwie osoby i oboje go widzieliśmy więc coś jest definitywnie na rzeczy.

Wie ktoś czy komuś jakiś ostatnio nie uciekł albo ktoś jeszcze go widział?
Można to gdzieś zgłosić?

#kielce #zalewkielce
  • 4