Wpis z mikrobloga

@Piterovy: Widocznie system cię lepiej traktuje :< gramy we 4 razem, poziomy podobne, ja jeszcze w kwalifikacji, kumple już po.
1 wygrana
kumpel A: +19 (mercy)
kumpel B: +24 (roadhog)
kumpel C: +26 (moira)

2 wygrana

kumpel A: +18 (mercy/junkrat)
kumpel B: +22 (dps)
kumpel C: +25 (moira)

1 przegrana
kumpel A: -25
kumpel B: -26
kumpel C: -23

Każdy z nich na podobnym poziomie, na tych samych przeciwników gra. Gdzie
@Queltas: z tyłu systemu SR jest system MMR, który podciąga Cię w górę lub dól w zależności od tego jak Ci idzie(medale, KD, healing itd.). Przykładowo możesz mieć SR 2500, ale alorytm twierdzi, że nadajesz się na 3000 SR. Wtedy jeśli masz 5 wygranych z dziesięciu zagranych to i tak będziesz na plus. Jak byłem OTP dvy i zaczynałem od golda na tym pierwszym koncie to tego doświadczyłem na sobie.
@Piterovy: Czyli wychodzi na to, że Moirą jest najlepiej się wbijać w górę, ponieważ ona wbija wysoki DMG i jeszcze większy Healing w porównaniu do innych supportów. A Mercy będzie płakać, bo ona może tylko leczyć, co widać nie jest bardzo doceniane przez grę.
@Piterovy: Dlatego własnie nie lubię Moiry, jest mega cięzka do kontroli na grach pubowych - tak jak przy zajętych slotach DPSów i wolnych Tanków ludzie zawsze biorą Wieprza i Dvę, tak przy wolnych Healerach zawsze Moirę i teraz Brigitte. A jak zbluzgasz DPSującą Moirę to jeszcze nawrzuca ze musi naładowac leczenie ()
@Medico_della_Peste: ja też solo, to drugie konto mam właśnie do grania w grupie, bo w masterze ekipa może mieć max 500 SR różnicy, a moi znajomi wszystkie konta mają poniżej 3000 SR.
Generalnie od siebie mogę polecić po prostu granie 1-2 postaciami i aktywne uczestniczenie w voice channelu, ale używanie go tylko do dogadywania aspektów taktycznych, a nie narzekania, bo 99% ludzi nisko właśnie do tego niestety używa :s
@Piterovy: Ja się staram, ale sam wiesz jak to jest - biorę któregoś z moich mainów, wbijam w pierwszej rundzie same goldy, a na następną rundę już mi ktoś podbiera prędziutko rolę albo nawet postać i ląduję jako jakiś healeri to zmuszony do gry czymś co się komuś podoba, bo inaczej "ok i troll". Albo już na początku jakiś rusek bierze Hanzo i nie ma przebacz :D