Wpis z mikrobloga

Dziesięć lat po mojej śmierci, mój najlepszy przyjaciel decyduje się wreszcie otworzyć pudełko, które zapisałem mu w testamencie. Ze zdziwieniem odkrywa, że pudełko jest puste. Przez chwilę zastanawia się, czy nie zaszła jakaś pomyłka. A później czuje to. Czuje ten zapach. Zapach pierdnięcia.

Kisnąc ze śmiechu, mój duch może wreszcie spocząć na wieczność.
#heheszki