Wpis z mikrobloga

@Wolowinka: Hmm, spodziewałam się chyba po nich trochę więcej na żywo - to był mój pierwszy ich koncert. Setlista zróżnicowana, były zarówno nowe utwory, jak i starsze, najbardziej popularne. Kontakt z publicznością słaby ( ͡° ʖ̯ ͡°) Tides From Nebula zawyżyli mi poprzeczkę wyjątkowo wysoko w przypadku post-rockowych koncertów i jakoś ciężko się nad nią przebić. Ale generalnie zaliczam koncert do udanych!