Wpis z mikrobloga

@LittleWhite: Jak chcesz dobrze zarabiać i dobrze tutaj żyć to zrób sobie jakiś zawód. Na widlaku pewnie coś znajdziesz ale cudów bym nie oczekiwał. Z takich prac polecałbym spawanie, pieniędzy ci wtedy nie braknie.
@UrbanHorn: witam. Mieszkałem w Irlandii dwa lata, pracowałem wtedy przez pół roku w fabryce, potem na magazynie. Mieszkałem z żoną, cena za chatę 525e miesięcznie, średnie zarobki 300-400e tygodniowo na rękę. Na utrzymanie dwójki osób kiedy nie szalejesz, wydajesz jakieś 100-150e tygodniowo w zależności co jesz, ale trzeba mieć na uwadze dosyć drogie paliwo. Mieszkania w Dublinie nie znajdziesz, a jak znajdziesz to bedziesz za nie bulił jakieś 1500e za #!$%@?
@Garcia
@piter259
@WedrujacyNoca

Zamierzam zdobyć zawód. Mam na to środki. Pytanie, jaki zawód jest dobrze płatny w Irlandii ? Kolega wyżej mówił, że spawacz.

Nie chcę pracować w UK, zbyt dużo się słyszy o złym nastawieniu wobec nas, terroryzmie itd. Nie słyszałem, aby w Irlandii ktoś się wysadzał albo mordował maczetą na ulicy w imię Allaha.

Inną opcją jest jeszcze Szwajcaria.
@piter259

Od kolegów co wrócili w UK słyszałem różne rzeczy na temat bezpieczeństwa i nie były one zbyt pochlebne.

A poza tym, w jednym zawodzie zapewne jest łatwiej znaleźć prace a w innym nie, prawda ?
@LittleWhite: Bo w Irlandii nie biją, się uśmiałem, szansa jest taka jak wszędzie, np można dostać śrubokrętem w głowę idąc na poranną zmianę, albo mieć podpalone drzwi wejściowe do wynajmowanej chaty, scumbagi na socialu z iphonami nie znają granic, a tak ogólnie powodzenia, sam się zastanawiam gdzie ruszyć dupę w świat :)
@piter259

Że np. muzułmanie tworzą jakieś grupki i napadają w nocy na przechodniów, że murzyni zachowują się prowokacyjnie, że pracodawcy dają muzułmanom więcej przerw na modlitwę i są czasami nie do ruszenia nawet przez pracodawcę bo dyskryminacja itd.
@LittleWhite Nie wiem gdzie oni pracowali ale gdzie ja pracuje muzułmanie nie mają żadnych szczególnych praw. Po nocy się nie łazikuje tylko się śpi.


Wybacz, ale to że w nocy się śpi akurat nie może być argumentem. Tymbardziej, że mam 21 lat. Szkoda życia na sen ))¯_(ツ)_/¯