Aktywne Wpisy
dziobnij2 +112
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
karpiniusz +32
#dzieci #pytanie
Komentarz usunięty przez moderatora
No i nie jest to rzadki widok.
Zresztą ich rodzice też są głośni.
I to nawet nie jest wina rodziców, czy wychowania.