Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Być może zaraz zostanę zlinczowana, ale przejrzałam mojemu niebieskiemu (lvl 27) jedną rozmowę na Messengerze.

Od paru tygodni zachowywał się dziwnie - telefon zawsze przy sobie, założył hasło na kompa mimo że nigdy hasła nie miał, a ja mu nigdy w nic nie zaglądałam - poza tą dzisiejszą sytuacją. Parę razy kątem oka przyuważyłam, że zaraz po moim przyjściu zamykał z kimś rozmowę.
Przeczucia mnie nie myliły - gadał ze swoją ex. I żeby tylko "gadał" - ewidentnie widać było intymność między nimi. W ciągu jednego dnia dwa razy jej napisał że często o niej myśli, wspominali jakieś archiwalne akcje łóżkowe typu "no u Adama to się między nami działo".

Jestem małym przegrywem i nie umiem w takie sytuacje, do tego wcześniej dałabym sobie za niego uciąć rękę. Wynajmujemy razem mieszkanie więc to wszystko nie jest aż tak zupełnie komfortowe logistycznie.
Jak uważacie - co zrobić? Próbować pogadać, zerwać bez ceregieli czy może coś bardziej kreatywnego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 38
@johny-kalesonny: ty jesteś głupi. Ja mam taką koleżankę, była moja, z którą naprawdę miałem dobre seksy i często robimy krzywe akcje, np. po dupie ją potrafię klepnąć publicznie i o czym to świadczy? O tym o czym gadamy na komunikatorze to nawet nie powiem, bo się zgorszysz chłopaku. Każde z nas ma swoje życie i nie myślimy o tym, żeby się schodzić ani seksić. Właśnie dajesz kolejny dowód na to, że
@Brother_of_Steel: Nudzisz. Jak jesteś z kimś w związku na wyłączność, to jasne, że to może być dla kogoś nie fair, jak klepiesz swoje koleżanki po dupach lub wspominacie ze starymi FWB wspólne dymanie.

O tym o czym gadamy na komunikatorze to nawet nie powiem, bo się zgorszysz chłopaku.


No nie mów mi, pewnie masz przez te teksty +10 cm do dyngusa. Po #!$%@? o tym wspominać w tym wątku? Jakie to
@Brother_of_Steel: Ja uważam, że jest inne. Nie wiem czy gorsze, czy lepsze - naruszeniem prywatności może być nawet ukradkowe spojrzenie na komórkę w knajpie. Naruszeniem prywatności może być hakowanie komuś maila i konta na Facebooku lub stalking. Jest sporo czynów, które mają zupełnie inną wagę, które zaliczają się do naruszenia prywatności, i w zależności co to było, tak może to być "gorsze" lub "lepsze"