#anonimowemirkowyznania Być może zaraz zostanę zlinczowana, ale przejrzałam mojemu niebieskiemu (lvl 27) jedną rozmowę na Messengerze.
Od paru tygodni zachowywał się dziwnie - telefon zawsze przy sobie, założył hasło na kompa mimo że nigdy hasła nie miał, a ja mu nigdy w nic nie zaglądałam - poza tą dzisiejszą sytuacją. Parę razy kątem oka przyuważyłam, że zaraz po moim przyjściu zamykał z kimś rozmowę. Przeczucia mnie nie myliły - gadał ze swoją ex. I żeby tylko "gadał" - ewidentnie widać było intymność między nimi. W ciągu jednego dnia dwa razy jej napisał że często o niej myśli, wspominali jakieś archiwalne akcje łóżkowe typu "no u Adama to się między nami działo".
Jestem małym przegrywem i nie umiem w takie sytuacje, do tego wcześniej dałabym sobie za niego uciąć rękę. Wynajmujemy razem mieszkanie więc to wszystko nie jest aż tak zupełnie komfortowe logistycznie. Jak uważacie - co zrobić? Próbować pogadać, zerwać bez ceregieli czy może coś bardziej kreatywnego? ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: No ale generalnie Cie nie zdradził. Może powiedz mu co o tym myślisz. Wcześniej prześlij sobie te rozmowy bo on wszystko pokasuje.
@AnonimoweMirkoWyznania: głupio zrobiłaś, bo trzeba go było najpierw zapytać dlaczego tak się dziwnie zachowuje, ale dobra. Spojrzałaś i co? Jak sobie teraz wyobrażasz taką rozmowę? Dla mnie to co on zrobił i to co zrobiłaś równa się temu samemu. Dorośli ludzie nie muszą drugiemu zaglądać do telefonu.
Dla mnie to co on zrobił i to co zrobiłaś równa się temu samemu.
@Brother_of_Steel: Nie. Opka naruszyła prywatność swojego partnera, a jej partner zaczyna odświeżać intymne relacje ze swoją ex, łącznie z deklaracją uczuć. To nie jest to samo
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz skoro szuka pieroga na bokua, a nie jest skonczona szuja i robi to dla rozrywki to pewnie cos u was w zwiazku nie gra i szuka tego tam gdzie najlatwiej mu dostac.
@johny-kalesonny: gówno tam wiesz co jej partner robi. Z tego co mówi nic nie wynika, ale jak zwykle dwuwymiarowe wyobrażenia eksperta od życia. Jakoś mnie nie dziwi, że jesteś bordo.
W ciągu jednego dnia dwa razy jej napisał że często o niej myśli, wspominali jakieś archiwalne akcje łóżkowe typu "no u Adama to się między nami działo".
@johny-kalesonny: ty jesteś głupi. Ja mam taką koleżankę, była moja, z którą naprawdę miałem dobre seksy i często robimy krzywe akcje, np. po dupie ją potrafię klepnąć publicznie i o czym to świadczy? O tym o czym gadamy na komunikatorze to nawet nie powiem, bo się zgorszysz chłopaku. Każde z nas ma swoje życie i nie myślimy o tym, żeby się schodzić ani seksić. Właśnie dajesz kolejny dowód na to,
@Brother_of_Steel: Nudzisz. Jak jesteś z kimś w związku na wyłączność, to jasne, że to może być dla kogoś nie fair, jak klepiesz swoje koleżanki po dupach lub wspominacie ze starymi FWB wspólne dymanie.
O tym o czym gadamy na komunikatorze to nawet nie powiem, bo się zgorszysz chłopaku.
No nie mów mi, pewnie masz przez te teksty +10 cm do dyngusa. Po #!$%@? o tym wspominać w tym wątku? Jakie
@johny-kalesonny: kluczem do tej dyskusji jest komunikacja, a nie #!$%@? krycie się po kątach z telefonem, albo szperanie komuś w prywatnych wiadomościach. Bardzo dojrzałe z obu stron. I tyle, panie teoretyku.
@Brother_of_Steel: Oczywiście. Nie bronię naruszenia prywatności przez opki, ale jak już to się stało i opka znalazła konkretne wiadomości, to nie uważam tego za to samo. Przeglądnięcie komuś komunikatora to nie to samo, co wspominanie seksu z ex.
@johny-kalesonny: masz rację, naruszanie czyjejś prywatności to nawet gorsze... ale co ja piszę do bordo o tym, ty oddajesz ją za darmo Cukierbergowi i reszcie.
@Brother_of_Steel: Klepiesz swoją byłą publicznie po dupie i to są hehe krzywe akcje? Och, nawet nie powiem o czym z nią piszę, och, ale wspominam o tym w wątku o czymś zupełnie innym ( ͡°͜ʖ͡°) Kolego, to z Tobą jest coś nie tak i to bardzo mocno.
@Brother_of_Steel: Ja uważam, że jest inne. Nie wiem czy gorsze, czy lepsze - naruszeniem prywatności może być nawet ukradkowe spojrzenie na komórkę w knajpie. Naruszeniem prywatności może być hakowanie komuś maila i konta na Facebooku lub stalking. Jest sporo czynów, które mają zupełnie inną wagę, które zaliczają się do naruszenia prywatności, i w zależności co to było, tak może to być "gorsze" lub "lepsze"
Tak wygląda gęba człowieka, który żre i wozi się z rodzinką za nasze pieniądze z vipowskimi dojazdami do samolotu po całym świecie pod pretekstem wyjazdów służbowych #mkol #swinskiryj
Być może zaraz zostanę zlinczowana, ale przejrzałam mojemu niebieskiemu (lvl 27) jedną rozmowę na Messengerze.
Od paru tygodni zachowywał się dziwnie - telefon zawsze przy sobie, założył hasło na kompa mimo że nigdy hasła nie miał, a ja mu nigdy w nic nie zaglądałam - poza tą dzisiejszą sytuacją. Parę razy kątem oka przyuważyłam, że zaraz po moim przyjściu zamykał z kimś rozmowę.
Przeczucia mnie nie myliły - gadał ze swoją ex. I żeby tylko "gadał" - ewidentnie widać było intymność między nimi. W ciągu jednego dnia dwa razy jej napisał że często o niej myśli, wspominali jakieś archiwalne akcje łóżkowe typu "no u Adama to się między nami działo".
Jestem małym przegrywem i nie umiem w takie sytuacje, do tego wcześniej dałabym sobie za niego uciąć rękę. Wynajmujemy razem mieszkanie więc to wszystko nie jest aż tak zupełnie komfortowe logistycznie.
Jak uważacie - co zrobić? Próbować pogadać, zerwać bez ceregieli czy może coś bardziej kreatywnego? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora
@Brother_of_Steel: Nie. Opka naruszyła prywatność swojego partnera, a jej partner zaczyna odświeżać intymne relacje ze swoją ex, łącznie z deklaracją uczuć. To nie jest to samo
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozmowa i ewakuacja imho
Ze tak zapytam, z seksem wszytsko ten teges?
@Brother_of_Steel: Nie bądź głupi.
A ad personam to 2/10
No nie mów mi, pewnie masz przez te teksty +10 cm do dyngusa. Po #!$%@? o tym wspominać w tym wątku? Jakie