Wpis z mikrobloga

Od kilku godzin słychać pogłoski, że obie Koree mogą zakończyć wojnę ze sobą, trwającą od 1950 roku (trwają na ten temat rozmowy). Trzeba przyznać, że polityka KJU wygląda coraz ciekawiej, po tym, jak jest co chwila kolejni przywódcy chcą się z nim spotkać (Chiny były, w kolejce czekają Korea Pd, USA, Rosja, Japonia) - szybkie ustabilizowanie swojej pozycji w państwie + uzyskanie możliwości realnej odpowiedzi w kierunku USA dały dużo pewności siebie - chociaż ja osobiście nie spodziewałbym się większych zmian, typu większe porozumienie koreańsko-amerykańskie i wycofanie sankcji, o zjednoczeniu to nawet nie śniąc.
#korea #azja #ciekawostki #geopolityka
  • 6
@Czaajnik: Ja osobiście nie widzę szans na zjednoczenie, ci Koreańczycy z północy którzy przedostają się na południe często przechodzą gigantyczny wstrząs tym, jak wygląda "normalne" życie, więc niewątpliwie spora część z nich by się wycofała z takiego życia i wróciła do swojego dawnego życia, a proces ich adaptacji zająłby pokolenia, finansowo koszty byłyby o wiele większe niż połączenie się Niemiec w 1990 roku (a w przypadku Niemiec ono wciąż w sumie
@gregor40: Dlatego mówię że nie spodziewam się większych zmian. USA chcą denuklearyzacji Korei Północnej, z kolei Korea Północna chce zdenuklearyzowania całego półwyspu (czyli najprawdopodobniej wycofania się Amerykanów z Korei Południowej, na co Amerykanie wątpię żeby się zgodzili - chociaż Trump przebąkiwał o kosztach wojskowych utrzymywania baz wojskowych poza granicami swojego państwa, więc jeśli kiedykolwiek miałaby być choćby najmniejsza szansa, to teraz). Także szczerze wątpię, chociaż z zainteresowaniem obserwuję rozwój sytuacji.