[hoppek]

Mirki, chyba zdechł mi zasilacz w komputerze. Odłączyłem komputer, żeby wyczyścić go w środku z kurzu, czyszczenie odbywało się za pomocą kompresora powietrza. Po wszystkim podpiąłem komputer, podłączyłem na samym końcu zasilanie, włączyłem komputer i zaczęło coś strzelać w środku. Komputer w ogóle nie dostał zasilania, ale strzelało. Trochę się zestresowałem i odłączyłem zasilanie. Poczekałem chwilę, podłączyłem ponownie - to samo. Zasilacz to OCZ ZS 550W 80 Plus Bronze. Co poszło nie tak?
#komputery #informatyka

[A.....6]

@hoppek przeczyszczajac zbyt mocnym strumieniem powietrza uszkodziles jakis podzespol. Nowy zasilacz ten na zlom

[hoppek]

@Adamus56: "jakiś podzespół". W zasilaczu czy całym komputerze?

[A.....6]

@hoppek "najlepiej" w tej sytuacji uwazam by byl zeby zasilacz. Na 90% on. Mozesz wczesniej jakims innym przetestowac czy komp pojdzie. Chociaz wiem ze moze byc z tym problem bo raczej nie ma sie zapasowego sprawnego zasilacza w domu

[hoppek]

@Adamus56: no właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Zasilacza innego nie mam, a obecny ma już coś ponad pięć lat przebiegu.

[Jencus]

Tylko apple

[hoppek]

@Adamus56: #!$%@?łem się, wyszedłem z domu, wróciłem po paru godzinach. Zajrzałem do kompa, podłączyłem jeszcze raz do zasilania, odpalił, system wystartował, ale chwilę później komputer zgasł i pikał w nieskończoność, odcinał zasilanie, odpalał i to samo. Wyłączyłem, poprawiłem kable, pamięć ram i już teraz działa. Ale nadal nie wiem co tak strzelało na początku.