Aktywne Wpisy
Stichija 0
Co wy w głowach macie?
Menosas +6
#famemma
Ale niektórzy są śmieszni tutaj. Serio was tak boli ta sytuacja z Szeligą? Internet się zesr*ł bo jakiś typ walczący w fame związał się z żoną swojego trenera, który niestety stał się warzywem. Tragedia, bez wątpienia, ale drodzy wykopki, postawcie się, albo spróbujcie postawić na miejscu Szeligi i żony trenera. Jeśli mózg trenera, jest już nieodwracalnie zniszczony, to wiecie, że tego nie da się cofnąć? Funkcje życiowe mogą być zachowane latami,
Ale niektórzy są śmieszni tutaj. Serio was tak boli ta sytuacja z Szeligą? Internet się zesr*ł bo jakiś typ walczący w fame związał się z żoną swojego trenera, który niestety stał się warzywem. Tragedia, bez wątpienia, ale drodzy wykopki, postawcie się, albo spróbujcie postawić na miejscu Szeligi i żony trenera. Jeśli mózg trenera, jest już nieodwracalnie zniszczony, to wiecie, że tego nie da się cofnąć? Funkcje życiowe mogą być zachowane latami,
SPORT uwaga
ŚWIATOWE media oburzone:
Toccani - piłkarz Juve
Lineker - piłkarz Barçy
CDS - Włoska gazeta
Batistuta - piłkarz który spędził we Włoszech 15 lat prawie więc wiadome, że będzie stał za tamtejszą piłką.
Clarin - Jakaś tam gazeta ciesząca się, że Barça odpada z LM bo Messi będzie w lepszym stanie fizycznym na MŚ...
No autorytety zacytowali kosmiczne wręcz xd
Smutne jest to, że 90% ludzi twierdzi że karny był, każdy przyznaje ze Isco zdobył prawidłową bramkę, każdy przyzna że Buffon zarobił sprawiedliwie czerwo tylko Katalonia twierdzi inaczej. Po PSG rozpływali się nad historyczną remontadą zapominając o tym co wyprawiał sędzia.
Brak odpowiednich cytatów. Cytują a cytują to co im wygodne. Allegri twierdzi inaczej, Del Pierro inaczej, sędziowie inaczej, eksperci inaczej a oni dają włoskie gazety, byłych graczy Barçy czy zwiazanych z Włochami ludzi bądź gazety? Propaganda na skalę swiatową. Nawet kibice Barcelony się smieją z tych szmatławców że takie bzdury piszą. Internet się śmiał z wczorajszych okładek a oni dalej swoje.
Ba, jeszcze lepiej, po meczach Realu wygranych nigdy nic nie piszą. Real wygrał po karnym? Skandal i będą ciągnąc temat jako główny na okładkach przez kilka dni.
Ja nie wyobrażam sobie, po prostu nie wyobrażam sobie prowadzić POWAŻNEJ (bo chyba chca tacy być) gazety, być dorosłym człowiekiem i siać taki gnój. Mi jest głupio jak jedna osoba mi coś wytknie, a im nie jest głupio że cały świat się z nich smieje? Globalne media i cytują włoskie gazety? Jeszcze Piqué najlepiej niech zacytują.
Mamy 2018 rok. Chcemy rozwijać technologię, świat i w ogóle. Ale jak widać, nie ma po co bo są jeszcze ludzie na tym świecie co się cofają w rozwoju.
Tyle się mówi o DNA Barcelony. I o co w tym chodzi? O Piqué który smieje się z Hiszpanów a z koszulki wycina barwy jej? O Albe który jest głupszy niż but? Który wykonał symulkę dekady w poprzednim sezonie i jeszcze żebrał o karnego? Albo nazywających innych głupkami którzy nie potrafią języka a wychodzi że ta osoba umie 5 czy 6 języków biegle a on ledwo swój zna? O Xaviego, dla którego przegrane to wina murawy i mowienie że posiadanie mieli większe? O padolino Suáreza co mecz? To są te DNA?
Gadali że dostajemy karne - wyszło, że na ich korzyść jest ich o wiele więcej niż dla nas. Śmiali się że placimy za losowanie - odpadli z najsłabszym klubem. Śmiali się że minus 10000 punktów? Idziemy po 3 LM co jest na pewno ważniejsze.
Ta zawiść pokazuje tylko ból tyłka względem Realu.
Allegri, trener pokrzywdzinego klubu przyznaje że był karny - kradzież stulecia. Mascherano, piłkarz Barçy który przyznaje że faulował Di Maríę w rewanżu, brak faulu, brak karnego i czerwonej - historyczna remontada.
Szkoda gadać. To już nie jest smieszne, że im ,,pękają d*py". To już robi się bolesne, że trzeba żyć i słuchać takiej manipulacji (wczorajsza okładka Mundo gdzie Benatia jest pól metra od Lucasa) i propagandy (sport i swiatowe media cytując graczy Barçy czy Włoskie gazety i dorzucając ze kradzież stulecia).
#realmadryt
mnie irytuje jeszcze to, że całkowicie zapomina się o nieuznanym golu Isco - nie było spalonego. Ten mecz mógłby wyglądać inaczej przy wyniku 1-1.
Ponadto wkurzam się na te tłumaczenia, że takich karnych w takich meczach i przy takiej końcówce się nie gwiżdze. Faul to faul, nie wazne czy w 1 minucie czy 65 albo już w doliczonym czasie gry.
to tak samo jak rok temu w meczu z Bayernem,
Tyle tylko, że jest pewna różnica pomiędzy gazetami katalońskimi a hiszpańskimi - odbiorcami gazet katalońskich są ludzie mieszkający w Katalonii, więc pod nich tematy
nie bylo spalonego. Ręka isco była za linią spalonego tylko