Wpis z mikrobloga

Nie mam zamiaru płacić PCC i jak US wyciągnie po nie łapę to pójdę z nim do sądu albo psem poszczuję. Wciąż się zastanawiam który wariant wybiorę:) Chcę wykazać, że BTC nie jest prawem majątkowym. Na razie znalazłem takie coś:

Podział na prawa majątkowe i prawa niemajątkowe związany jest z pojęciem prawa podmiotowego. Prawem podmiotowym jest sytuacja prawna uprawnionego podmiotu prawa cywilnego, polegająca na możliwości postępowania w określony sposób. Uprawnienie to przyznane jest przez normę prawną i służy ochronie interesów tego podmiotu. Uprawnieniu temu odpowiadają określone obowiązki innych podmiotów, których uprawniony podmiot może dochodzić przed odpowiednim organem państwowym.

http://lexvin.pl/prawo-lexvin/3248/Prawa-majatkowe-i-prawa-niemajatkowe

Gdyby na przykład sieć BTC przestała istnieć albo przeszedłby atak 51% i mój adres z 1 BTC miałby teraz 0 BTC albo w ogóle nie byłoby mojego adresu w bloku po takim ataku to nie mógłbym dochodzić swoich praw przed odpowiednim organem państwowym bo takiego organu państwowego nie ma bo nie istnieje takie prawo. Blockchain nie jest w żaden sposób umocowany prawnie. Nie ma podmiotu, który mógłby cokolwiek gwarantować czy za cokolwiek odpowiadać. Zatem BTC nie jest prawem majątkowym.

Jeśli są tu jakieś papugi to proszę o wykazanie, że BTC to nie jest prawo majątkowe.

PS. Janusze tylko czytają i nic nie piszą.

#bitcoin #pcc ##!$%@?
  • 6
Gdyby na przykład sieć BTC przestała istnieć albo przeszedłby atak 51% i mój adres z 1 BTC miałby teraz 0 BTC albo w ogóle nie byłoby mojego adresu w bloku po takim ataku to nie mógłbym dochodzić swoich praw przed odpowiednim organem państwowym bo takiego organu państwowego nie ma bo nie istnieje takie prawo. Blockchain nie jest w żaden sposób umocowany prawnie. Nie ma podmiotu, który mógłby cokolwiek gwarantować czy za cokolwiek