Wpis z mikrobloga

@TragiKomediant: Bo jeżerli wczesniej przedstawiono Orbana jako wielkiego przyjaciela to teraz dla nafaszerowanego tym widza gdy on wygrywa to prawie tak jakby PiS wygrywał. W sam ku pokrzepieniu serc po ostatnich aferach i spadku w sondażu.
  • Odpowiedz
@NieBojeSieMinusow sojusznik to sojusznik. Poza tym te "gównopaństwa" traktują nas jak partnerów i możemy na porozumieniach coś realnie osiągnąć, a takie usa ma nas głęboko w dupie i z góry wiadomo, że praktycznie nic sie nie zmieni.
  • Odpowiedz
@TragiKomediant: największym wrogiem Polski to jest UE i Niemcy a nie żadna Rosja bo ta ostatnia w przeciwieństwie do ZSRE i szwabów nie udaje przyjaciela;)

Wybory na Węgrzech są istotne bo od nich zależy los Europy w najbliższych latach. Przegrana Orbana byłaby katastrofą dla całego kontynentu
  • Odpowiedz