Aktywne Wpisy
Linnior88 +14
Smieszy mnie jak ktoś mówi że jestem gruba i myśli że mnie tym obrazi( ͡° ᴥ ͡°)
Wolę być gruba niż brzydka (。◕‿‿◕。)
Wolę być gruba niż brzydka (。◕‿‿◕。)
JessePinkman38 +98
Blokady dróg to już codzienność w Warszawie. Czekamy, już tylko na spełnienie postulatów lewicowych szurow z ostatniego pokolenia.
Dostają 500zl mandatu i następnego dnia blokują kolejne drogi ale wykopki mówią że powinno się godzinami stać w korku i siłowo nie sięgać ich z drogi bo przecież sprawiedliwie jest jak przyjedzie policja po godzinie dwóch i da im mandat z którego ci aktywiści sami się śmieja.
#polska #ostatniepokolenie #
Dostają 500zl mandatu i następnego dnia blokują kolejne drogi ale wykopki mówią że powinno się godzinami stać w korku i siłowo nie sięgać ich z drogi bo przecież sprawiedliwie jest jak przyjedzie policja po godzinie dwóch i da im mandat z którego ci aktywiści sami się śmieja.
#polska #ostatniepokolenie #
W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad, około 40 lat, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że codziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na podłogę i podobno robi to taki huk, że stawia go na równe nogi. Jako że staram się być kulturalny i utrzymywać dobre stosunki z sąsiadami to grzecznie przeprosiłem i powiedziałem, że postaram się poprawić. Chodząc po domu noszę takie gumowe laczki, może nieco ciężkie i rzeczywiście spadając robią trochę hałasu, ale nie sądziłem, że przenosi się to na niższe piętra.
Od czasu tego wydarzenia postanowiłem się z tym pilnować, jednak w poniedziałek po powrocie z pracy, kładąc się do łóżka ok. godziny pierwszej, znowu odruchowo zrzuciłem jeden laczek i jak huknął, to sobie przypomniałem o tej sytuacji, więc drugiego delikatnie położyłem na podłodze mając nadzieje, że nie obudziłem sfrustrowanego sąsiada.
Wziąłem swojego laptopa, sprawdziłem skrzynkę mailowią i zobaczyłem jakiś film, który polecił mi znajomy z pracy, po czym odłożyłem laptopa na szafkę nocną, napiłem się wody, zgasiłem światło i położyłem się spać. Leżąc wtulony w poduszkę i powoli zasypiając, myślałem o następnym dniu, obowiązkach, które na mnie czekają, o ważnym spotkaniu z szefem w pracy. Już prawie zasnąłem, gdy nagle słyszę jak sąsiad z dołu drze się na całe gardło:
- #!$%@?, panie, zlituj się pan i zrzuć już wreszcie tego drugiego!
#heheszki #pasta