Wpis z mikrobloga

Już nie mogę się doczekać jak wstanę o 6 rano zjem dwudniowy chleb z konserwą zrobię czarną kawę rozpuszczalną z cukrem i spalę skręconego papierosa a potem do roboty za 1800 użerać się z Januszami i Sebami kurła to jest życie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pracbaza #przegryw #zycie
  • 17
  • Odpowiedz
@SmileLikeYouMeanIt mordo nie warto. Ja pracowałem długo za 2300. Pewnego razu się #!$%@?łem i to rzuciłem. Od tamtej pory co 3 miesiące zmieniam pracę. Za każdym razem na lepiej płatną. Teraz zarabiam 3,5. Pracuję 3 miesiąc, a w pracy zajmuje się głównie szukaniem kolejnej lepiej płatnej pracy.
  • Odpowiedz
@SmileLikeYouMeanIt najpierw praca w call center jednego z banków - na start*
*na start czyli 4 lata, ale premie czasami były zajebiste XD potem kolejny bank i kolejny. Teraz już szukam czegoś bez bezpośredniej obsługi klienta bo mam dosyć męczenia się z ludźmi.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mesosfet no ja też w obsłudze klienta i ma to plusy i minusy ale za dużo tu jednak Januszy i sebow... Czyli masz studia skończone skoro pracowałeś stacjonarnie w banku? Więc głównie dzięki temu wspinasz się po bankowej drabince kariery
  • Odpowiedz
@SmileLikeYouMeanIt nie. Jak zaczałem pracę w banku w call center to byłem na drugim roku dziennych. Czasami było tak że po nocce prosto ma uczelnie albo odwrotnie, z uczelni na miasto coś zjeść i do pracy. Taki miałem licencjat. Magisterka prościej, bo zaocznie więc 2 weekendy pracowałem, a 2 na uczelni. Teraz nie mam tego problemu bo już tylko praca pon-pt.
  • Odpowiedz