Wpis z mikrobloga

Nigdy wcześniej nie zainteresowałem się Siaomi, bo kojarzyła mi się ona z rozwiązaniami budżetowymi (chińskie dzieło chińskich rączek), a ja generalnie nie muszę oszczędzać na elektronice. Lubię rzeczy wysokiej jakości, używam sprzętu do zajechania, przywiązuję się. Chyba jednak polubię tę markę.

TL;DR


W poprzednim tygodniu stwierdziłem, że potrzebuję odkurzacza automatycznego (dlaczego tak późno?!). Obejrzałem sporo recenzji i wszyscy tak zachwalali Xiaomi Mi Mijia, że stwierdziłem, że dam mu szansę. Po tygodniu użytkowania uważam, że to jest kosmos co ten robot robi. Jak to jest w ogóle możliwe, że odkurzacz za 1350 PLN (tyle za niego dałem) jest LEPSZY niż słynny Roomba 980 za blisko cztery kafle? To nie jest kwestia tego, że jest bardziej opłacalny, albo że jest w sumie prawie taki sam bo kitajce wszystko skopiowały, za o trzy razy tańszy. On tak po prostu jest lepszy, w oderwaniu od kryterium ceny. Ma lepszy fantastyczny algorytm poruszania się (SLAM) i pozwala na ręczne sterowanie, co jest unikalne i już widzę, że faktycznie bardzo przydatne.

Żeby nie było tak kolorowo, mankamentów trochę jest:

- Niezbędna apka Xiaomi Mi Home trochę bardzo przesadza z wymaganymi uprawnieniami. Nawet trochę bardzo. Nie mam wątpliwości, że wysyłałaby moje prywatne dane na chińskie serwery i ogólnie pozwala sobie za dużo.
- Połowa wyżej wymienionej apki jest po mandaryńsku. Sam odkurzacz dopiero od niedawna ma możliwość wgrania angielskich pakietów językowych z tego co wiem. Instrukcja obsługi oczywiście tylko po mandaryńsku.
- Trudne w konfiguracji jest to gunwo. Trzeba się zarejestrować i wmówić robotowi, że znajduje się Chinach, żeby udało się go podłączyć do wifi.

Ale wszystko to są raczej drobne niedogodności niż faktyczne problemy. To jest w ogóle kosmos, że to nie jest jakieś dziesiąte podejście, tylko jest pierwszy i jedyny (albo pierwszy z dwóch - zależy jak na to patrzeć) odkurzacz automatyczny ze stajni firmy.

Na ten moment oceniam ten sprzęt na 9/10 jeśli chodzi o jakość i 11/10 w kategorii opłacalności. Średnią każdy może sobie sam wyciągnąć. Mam tylko nadzieję, że mi się po pół roku nie #!$%@?, ale jeżeli wszystko będzie w porządku w dłuższej perspektywie to dołączę do tutejszego kościoła Xiaomi.

I teraz mam pytanie do fanów marki:
Jakim flagowcem warto się zainteresować w miejsce SGS9, którego rozważałem kupić kiedy stanieje? Jakich problemów z nim związanych powinienem się spodziewać? Chodzi mi o kwestie związane z prywatnością, językiem, kompatybilnością i supportem w Polsce.

BTW, co to właściwie jest "Mi" oraz "Mijia", bo widziałem te słowa także w nazwach innych produktów?
#xiaomi #agd #odkurzacz #telefony
  • 4
"połowa wyżej wymienionej apki jest po mandaryńsku. " heh tak dokładnie, no ale poza tym to te chińskie jak już gdzieś wspominałem z paroma aspektami jak podjeżdżanie na dywanik, słabo sobie radzą dlatego wciąż wole roomba