Wpis z mikrobloga

Mowi sie, ze wojne atomowa przetrwaja tylko karaluchy. Te karaluchy o ktorych mowa to potoczne okreslenie karaczana wschodniego ale gatunkow karaczanow jest bardzo duzo. Tak sie przypadkiem sklada, ze trzymam w domu karaczany argentynskie (zeby moje ptaszniki mialy co jesc). Patrze kiedys do pudelka a tam jeden z nich lezy na wywalony na plecach. Padl pewnie ze starosci. Nie chcialo mi sie go wyciagac i stwierdzilem, ze zrobie to w dzien karmienia. Dzien pozniej patrze a ten malec nadal lezy w tym samym miejscu juz lekko podgryziony, nozki do polowy podjedzone, odwlok troche skonsumowany przez inne karaki. W kolejny dzien mialem wolne i stwierdzilem ze dam im jesc. Opisywany robal byl juz zjedzony w zasadzie do polowy, doslownie, nie mial juz polowy ciala od strony odwloka. Wrzucam im skorki od jablek, jakas marchew. Jeden kawalem spadl na tego karaka.


#ciekawostki #terrarystyka #zwierzaczki #heheszki
woland666 - Mowi sie, ze wojne atomowa przetrwaja tylko karaluchy. Te karaluchy o kto...

źródło: comment_c5DstVRZoAm0srApEILtIcbu8lYuV7Nl.jpg

Pobierz
  • 15
@woland666: Mi kiedyś zostały 2 dubie takie średniej wielkości i nie miałem co z nimi zrobić a byłem ciekaw ile wytrzymają to sobie żyły jakieś +|- pół roku bez jedzenia itd.. Oba przeżyły a nawet kilka razy wyliniały :D. Karaki to czołgi mocno.