Wpis z mikrobloga

@19magik89: Kto ryzykowałby pracę dla adresu dla jakiś memiarzy z internetu? Kto podaje imię i nazwisko przy zamawianiu pizzy? Kto wpisuje jako adnotacje, że nie chce aby adres wyciekł, rozdają te adresy tam? Ona skanowała ten dokument zamówienia? Bo zdjęcie to nie było. Zresztą literówka tam była. Znalezisko kopane przez multikonta, nie biorę nawet tego pod uwagę, że to jego adres mógłby być
@19magik89: Mi się wydaje że on był na tyle cwany że nie wynajął mieszkania z internetu bo wiedział że może to go spotkać (Ja tak myślę, ale kto wie).

A wracając do sytuacji z Olgą K to ona podała ten adres i napisała że szuka zamówienia. Nagle zniknęła/zniknął na 20 minut (czas żeby szybko zrobić jakieś zamówienie w jakimś programie) po czym to wstawiła