Wpis z mikrobloga

Istnieje coś takiego jak naprawa gwarancyjna w Gearbest.

tl;dr: Po pół roku zepsuł mi się odkurzacz Xiaomi, wysłałem go do Gearbest w Chinach za 125 zł, odesłali naprawiony, trwało to 2 miesiące.

Odkurzacz zepsuł się po około 200 dniach od zakupu więc postanowiłem zgłosić się po naprawę gwarancyjną do Gearbest. Akcja dzieje się w tym 2018 roku:
01.01. Na początku stycznia albo pod koniec ubiegłego roku napisałem ticket do GB (kategoria Product technical support). Wymieniliśmy kilka wiadomości, w których poprosili mnie m.in. o nagranie filmu z usterką, podanie numeru seryjnego urządzenia, podali standardowe sposoby rozwiązania usterki (reset, przywrócenie ustawień fabrycznych, itp., które niestety nie pomogły), oraz zaproponowali 30$ na GB Wallet lub darmową naprawa gwarancyjna z wysyłką na mój koszt. Po wybraniu naprawy dostałem adres do wysyłki oraz nr naprawy RMA wraz z kartką, którą miałem wypełnić (wpisać numer RMA i nr zamówienia GB, oraz mój adres zwrotny) i wrzucić do kartonu z przedmiotem.GB nalega, aby wysłać "zwykłą paczkę pocztą" a nie kurierem, bo to może utknąć w odprawie.

12.01 Wysłałem odkurzacz do Chin, ubezpieczona paczka z potwierdzeniem odbioru kosztowała 125 zł.
Tu pojawia się drobny płotek do przeskoczenia: W formularzu pocztowym mamy dosyć ograniczone miejsce na podstawowe dane adresata, natomiast GB podaje szczegółowo osobę, nr pokoju, nr piętra, nr i nazwę budynku, dzielnicę, strefę, prowincję itp., no 4 linijki tekstu. Po drugiej nieudanej próbie wciśnięcia wszystkiego poprawnie w formularz, pojechałem ze wszystkim jak leci, byle zgadzało się miasto, kod, kraj i osoba. Sam z siebie gniłem, jak wypełniałem druczek, ale jak widać udało się.
Nie ubiegałem się o zwrot do Paypal, bo od zakupu minęło ponad 150 dni.

05.02 Na stronie śledzenia przesyłki pojawił się status "Delivered"

26.02 Napisałem maila do supportu z pytaniem o stan naprawy. Kontaktowałem się mailem, bo w zasadzie nie istnieje odpowiednia kategoria ticketów. Zapytałem o to przez messengera, a tam powiedzieli, żeby napisać e-mail.

28.02 Nadeszła odpowiedź "We repaired your product well.". Tu już komunikacja przełączyła się znowu na tickety. Poprosili też o potwierdzenie adresu do wysyłki. Wymieniłem jeszcze wiadomości z pytaniami o termin i formę wysyłki, ale nie uzyskałem jasnej odpowiedzi. Zwróciłem się, by wysłali za pomocą PDM, żebym uniknął opłat, ale przeszło to bez echa.

02.03 Dostałem znowu e-mail od Gearbest, że paczka została nadana, wraz z numerem do śledzenia paczki i informacją: shipping method: DPDUK1. estimated time: 30-45 business days(;d)
Strona trackingowa podaje: 02 Mar 2018 02:10 Southall Your parcel is on its way.

14.03 DPD przysłało o 8 rano SMS, że przywiozą paczkę między 8:30 a 9:30:)
Puściłem robota parę razy i wygląda na to, że usterkę usunięto.

Czyli w sumie naprawa trwała 62 dni kalendarzowe (44 dni robocze) i kosztowała mnie 125 zł.

#gearbest #xiaomi
tmkg - Istnieje coś takiego jak naprawa gwarancyjna w Gearbest.

tl;dr: Po pół roku...

źródło: comment_U8qz4H9aLloUxYyuBuhHOBMglAjWA2Cv.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
Zwróciłem się, by wysłali za pomocą PDM


@tmkg: PDM to BG ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dostałem znowu e-mail od Gearbest, że paczka została nadana, wraz z numerem do śledzenia paczki i informacją: shipping method: DPDUK1


czyli priorityline czyli zakładam że to co chciałeś
  • Odpowiedz
@tmkg: zazdro Mirku. Ja wysłałem 2 tablety jako zwrot ( przyszły 2 uszkodzone z winy sklepu) do konkurencji chińskiej i kurde moje 2 paczki nie przeszły ich odprawy celnej, pomimo poprawnie wypełnionego formularza oraz załączeniu wszelkiej dokumentacji zakupu oraz zapłaty. Paczki zostały albo zniszczone, albo odesłane do mnie. Okaże się za kilka dni. Paczki nie przeszły kontroli celnej, towary nie mogę być dostarczane do Chin xD Czaisz? Kupione od nich ale
  • Odpowiedz
@saperq: Też wysyłałeś zwykłą pocztą?
Nie ubiegałem się o żaden zwrot, bo w sumie tak jest w ich regulaminie - jak coś wysyłam do nich, to na mój koszt. Choć nie ukrywam, nie obraziłbym się o jakąkolwiek rekompensatę za te 60 dni bez robota, chociaż wymienione filtry i szotki albo coś( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tmkg: tak zwykłą pocztą, dałem jako zwrot towaru ( return goods), wpisałem dokładnie co tam się znajduje, jaka wartość ( zgodnie z ich fakturą nie jakieś zakłamane), zmieściłem adres ( masakra hehe), wszystko czytelnie ( Pani na poczcie powiedziała że tak ładnie na Chiny jeszcze nie widziała wypełnionego hehe) no i dupa. Ciekawe jak to się rozwinie, szkoda by było 2x przeszło 650zł w plecy ...
  • Odpowiedz
@saperq: Nie pamiętam czy w moim przypadku śledzenie paczki na stronie poczty podawało jakiekolwiek informacje, o odprawie celnej. Ale ja też zaznaczyłem zwrot towaru, w opisie "faulty vacuum for warranty repair", oraz podałem rzeczywistą wartość - 1100 PLN (w opisie możliwe, że w dolarach).
  • Odpowiedz
@tmkg: teraz są nowe druki. Podałem wartość w $ oraz zaznaczyłem zwrot towaru. Skoro paczka była komisyjnie otwierana, to musieli widzieć w kartonie wydruki z "faktury", płatności paypal i opisie usterki i przyczynie ( za niski karton na tablet ...). Nie rozumiem nadal jak paczka mogła nie spełniać warunków skoro z Chin ją otrzymałem ...
  • Odpowiedz
@saperq: Lipa. Ja też wysłałem w tym samym opakowaniu, w którym dostałem odkurzacz.
@Bij00u: To prawda, ale jakoś jest takie wrażenie, że jak kupuje się z Chin to nie ma co liczyć na gwarancję. W zasadzie wysyłając paczkę liczyłem się z tym, że paczka przepadnie, utknie w odprawie, albo zwrócą bez naprawiania i jeszcze zapłacę VAT.
A tak to GB zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.
  • Odpowiedz