Wpis z mikrobloga

[WPIS ZAWIERA CIEKAWY CONTENT KTÓRY PODNOSI POZIOM NOCNEJ]

Tarantino to przy kręceniu każdego filmu musi #!$%@?ć jakąś inbę XD

Kojarzycie tę scenę z Hateful Eight, kiedy Daisy Domergue grana przez Jennifer Jason Leigh zaczyna grać na gitarze bardzo piękną i rzewną piosenkę, która bardzo nie podoba się Johnowi Ruthowi, granemu przez Kurta Russella i rozwścieczony zabiera jej gitarę i rozpieprza ją o ścianę. A ona patrzy z przerażeniem na jego gwałtowny wybuch, krzyczy i wybałusza oczy i dostaje za to nominację do Oscara. Z tym że akurat to nie był pokaz aktorstwa, to była jej (aktorki) prawdziwa reakcja.

Ktoś mądry odpowiedzialny za rekwizyty stwierdził, że to taki precyzyjny film, z taką dokładnością do detali, więc czemu by nie wypożyczyć z muzeum oryginalnej gitary, która ma 145 lat i pamięta tamte czasy, tak dla realizmu. A potem jak skończy grać, zrobi się podmiankę i rozwali się kopię.

Szkoda tylko, że nikt o tym pomyśle nie poinformował Russella xD

I tak koniec końców, nie było cięcia, nie było podmianki, Russell wyrywa z ręki i zaczyna #!$%@?ć na kawałki bezcenny zabytek. Kawałek historii tak bardzo #!$%@?, Jennifer Jason Leigh tak bardzo przerażona bo rozumie co się właśnie #!$%@?ło, a Tarantino za kamerą kiśnie i dławi się ze śmiechu tak jak to on.

Ludzie z muzeum nie byli zachwyceni

źródło: comment_YGrpIomkvJ0mXzklNYnlRI6kbNU0IWPl.jpg
  • 9
@Helsantonio_Montes: ta historia szybko pojawiła się w okolicach premier i jak dla mnie zalatuje fejkiem który miał narobić szumu i zeby isc do kina, bo widziałem to dosłownie #!$%@? wszędzie xD. Zawsze patrzę sceptycznie na tego typu historyjki z planu filmowego