Wpis z mikrobloga

@jannekk: Z mojego doświadczenia należy ignorować tego typu ogłoszenia. Jeśli masz kogoś znajomego kto naprawia auta to możesz próbować trafić na dobrze zrobiony ale trzeba zawsze pamiętać o tym ,że Janusz musi jeszcze zarobić.
Żeby ktoś zarobił ktoś inny musi stracić. Możesz to być Ty lub poprzedni właściciel auta/wraku.
@jannekk: Mireczku zobacz po ile chodzą takie z kraju/europy, a ile stoi ten. Pamiętaj że handlarz musi zapłacić za transport, naprawić go i jeszcze zarobić - ja od aut z USA trzymałbym się z daleka, chyba że samemu bym ściągnął lekko uszkodzone i samemu je naprawił. I dziwne że nie ma żadnych zdjęć jak wyglądał przed naprawą, zazwyczaj wystarczy wrzucić VIN w google i od razu wyszukuje zdjęcia
@jannekk: kilku znajomych ściągało i byli zadowoleni, wychodziło taniej jakby kupił z europy. Ostatnio znajomy ściągnął 2 letniego VW Jetta, lekko dziabnięty przodem - za auto zapłacił ok 13 tys PLN, do tego koszt transportu + naprawa.