[venomik]

Jedną z najlepszych cech zmiany pracy i podwyżki jest spokój sumienia jak człowiek kupuje kolejne planszówki ;]
Kolekcja uzupełniona o Eldritch Horror z dodatkiem, ale najbardziej radości sprawia jednak drugi dodatek do gry Legendary: Marvel. Po wcześniejszym Dark City teraz doszedł jeszcze dodatek X-man. Na zdjęciu całość - razem około 1200 kart.
Celem na wieczór jest zakoszulkowanie całości. A jutro wpadają znajomi, którzy lubią tę grę (oraz tematykę), ale narzekali na niski poziom trudności samej podstawki.
#grybezpradu #chwalesie

[Jednobrewy]

@venomik: Mam ten zestaw na liście do obserwacji, może kiedyś też się skuszę. Podoba mi się od strony graficznej.

[venomik]

@Jednobrewy: Jeśli lubisz tematykę i gry karciane to polecam. Niezłą frajdę sprawia budowanie talii z postaciami ktore lubisz. A jeszcze większą frajdę sprawia walka z tymi, których nie lubisz.

Jeśli nie to niekoniecznie. mechanicznie to nie jest mistrzostwo świata, często dzieją sie różne rzeczy którym zapobiec nie mogłeś, budowanie talii czasami różnie działa.
(aczkolwiek karty z dodatków, które sprawiają, że możesz aktywować dodatkową zdolność jeśli masz kartę w stosie kart odrzuconych,

[bicz]

@venomik warto faktycznie koszulkować te karty?

[a.....s]

@bicz: imo zawsze warto koszulkowac gry ktore kosztuja wiecej niz 100, ja LEgendary Encounters ( alien z dodatkiem i predatora) pierwsze po zakupach zawsze koszulkowalem

[venomik]

@bicz: Pisząc 'te karty' masz na myśli konkretnie te od Legendary czy tak ogólnie?
Osobiście nie jestem zwolennikiem koszulkowania. Wprawdzie karcianek zbyt wielu nie mam (w sumie to obok Legendary mam tylko Zaklinaczy z dodatkiem: łącznie 200 kart), ale mam też dużo planszówek, gdzie karty dominują (terraformacja marsa, pandemia czy Eldritch Horror i żadnej do tej pory nie włożyłem w koszulki.
Nie przepadam po prostu. Za dotykiem, za zmienionym tarciem, za

[bicz]

@venomik przy takiej cenie to faktycznie sprawa do przemyślenia. Chodziło mi ogólnie o karty, nie akurat o te konkretne. Zastanawiałem się nad tym, bo jak się gra ze znajomymi przy alkoholu to w późnym etapie rozgrywki różnie bywa z kartami :)
A jeszcze pytanko jak już wspomniałeś o tasowaniu - zakoszulkowanie nie utrudnia tasowania? Czy te koszulki przylegają dość dokładnie?

[venomik]

@bicz: Do tej gry akurat koszulki przylegają bardzo ściśle i długością, i szerokością. Także to jest bardzo spoko.
Tasowanie normalne jest trochę bardziej problematyczne (wiadomo - szerokość, inne tarcie), ale można podzielic sobie karty na dwie grupy i bokiem wciskać w siebie (nie wiem jak to się fachowo nazywa ;) ), więc to jest bardzo spoko.
Raczej większy problem jest w momencie jak karty leżą na stosie. Jak jest ich więcej