Wpis z mikrobloga

@kontra: Kurcze, szkoda, bo do Staropoliego i jego RoF czuję jeszcze sympatię, a jakoś nie miałem okazji ich nigdy zobaczyć. Ogólnie nie sądziłem, że wczorajszy koncert wypadnie lepiej od LT's Rhapsody sprzed 2 lat, ale było zdecydowanie powyżej moich oczekiwań. :)
@Corgan95: trudno mi czuć sympatię do tego, czym się stało RoF. Naprawdę nie masz czego żałować, bo w porównaniu z Rhapsody Reunion to dwa różne zespoły, nie ten poziom.

No i fani sami pokazują jaki mają do tego stosunek - Rhapsody Reunion było gwiazdą wieczoru, klub pełen ludzi, super zabaw. RoF było ledwo supportem dla Orden Ogan, ludzi może połowa z tego co na Reunion, no i drętwo. Niby nie grali
@kontra: W sumie nie ma co się dziwić, skoro z pierwotnego składu został tylko Alex, a reszta wielu osobom jest nieznana, wiadomo, że ma to inny odbiór na żywo. Ale tak czy inaczej na płytach może być ciekawie, co udowodnili poprzez "Into the Legend". Teraz tylko czekać jak się sprawdzi Giacomo na nowym materiale, bo tę płytkę kompilacyjną to można traktować co najwyżej jako ciekawostkę. :D