Wpis z mikrobloga

@gaucho16: Nie martw się i co najważniejsze nie płać!To faktycznie luka w prawie pozwala tej kancelari i paru innym podobnym wysyłać setki jeśli nie tysiące takich listów do ludzi, którzy nieświadomie czasem na jakiejś stronie internetowej kliknęli nie tam gdzie trzeba. Mieszkam w Niemczech, takie listy dostaję już jakieś 3 lata, raz na jakiś czas. I z tej samej kancelarii właście Waldorf i coś tam. Byłem z tym u adwokata, wysłaliśmy im list, że nie zgadzam sią z ich roszczeniami i nic płacić nie będę. Straszą sądem ale do niego nie idą. Przedewszystkim nie płacić, nawet tych mniejszych sum które będą Ci z czasem proponowane i nie podpisywać tego o co tak usilnie ubiegają. Bo się będzie dopiero w czarnej dupie. Znam też sadownika który również dostał od nich rachunek, za bodajże ściągniącie programu sadowniczego. Nic takiego nie miało miejsca to starszy facet. Nie zapłacił, do sądu nie został podany. U mnie sprawa przedawni się w kwietniu, więc czekam a listów już nie otwieram. Poszkaj na You Tube czegoś na ten temat, jest sporo reportaży. Kiedyś im się za to do dupy dobiorą, czekam kiedy!
  • 2
dzięki wielkie za informacje! Kuzyn planuje jutro skontaktować się właśnie z prawnikiem, miejmy nadzieję, że placić nie będziemy musieli. Najgorsze jest w tym to, że zostało to udostępnione nieświadomie i w momencie gdy komputer był uśpiony. co mnie bardzo zastanawia jak to możliwe...
@gaucho16: Muszę Cię jeszcze uprzedzić, że istnieją kancelarie które współgrają z tymi które wysłali do Ciebie list. Takich wyczujesz po tym, kiedy bądą Ci kazać zapłacić część roszczeń.. by sprawę załagodzić ;) Na takiego adwokata też natrafiłem.