Wpis z mikrobloga

@Qontrol: no ale jak inaczej ci mam pomóc. Nie da się tego opisać inaczej
Klawiatura membranowa to gówno, gdzie klawisz za każdym razem wciska się inaczej, głębiej, płyciej, loteria czy zadziała, czy nie zadziała, jak coś wpadnie do środka zmienia się charakterystyka kliku
Po roku membranowa działa 3x gorzej niż w momencie kupna

W mechanicznej masz zawsze ten sam klik, ten sam skok i nic nie jest w stanie tego zmienić.
  • Odpowiedz
@Qontrol: jak raz skorzystasz z porządnego mechanika to nigdy w życiu już nie wrócisz do membranowej. Nie da się na tym pisać później. Już laptopowe lepsze
  • Odpowiedz
@rdy: yhy, nawet nie pomyślałem że się czymś różnią. Na ultrabooku mam typową slim klawiaturę, o niepełnym wymiarze klawiszy, ale w miarę przyjemnie się piszę. W pracy posiadam bodajże jedną ze zwykłych HP, ale jakaś koszmarna też nie jest.
Minusem tej klawiatury w ultrabooku jest to że bardzo lewy shift, lewy ctrl, spacja nie łapią wciśnięcia...
  • Odpowiedz
@Qontrol: Naprawdę tu nie ma wiele więcej do tłumaczenia, trzeba poczuć. Bo z reguły jak raz się poużywa mechanika to już do gumiaków nie wrócisz. Pisanie, granie, ogólnie praca przy komputerze staje się bardziej komfortowa.
  • Odpowiedz
@RaRaj: możesz zamówić sobie z neta coś na cherry mx blue, potestować kilka dni i zwrócić. tylko koszt wysyłki zapłacisz

Problem jest taki, że jak mam w domu mechaniczną to w pracy albo gdzieś indziej mam wielki problem żeby korzystać z membranowej :D
  • Odpowiedz
@rdy: nie zamierzam zwracać :P a coś z aliexpress, gearbest itd. polecisz do 100zł (generalnie czym taniej tym lepiej)? Tylko do pisania. Nic mi te marki klawiatur nie mówią.
  • Odpowiedz