Mirabelki i Mirki... kocham #szanty. Niestety kilka lat temu wypadłem z obiegu - przez nawał pracy przestałem jeździć na koncerty i zaopatrywać się w nowe płyty). Cierpię z tego powodu na niedostatek nowości do słuchania... ( ͡°ʖ̯͡°)
Wyszły ostatnio jakieś nowe, warte uwagi płyty? Najlepiej a cappella, lub jakieś inne przyjemne dla ucha (i subwoofera ( ͡°͜ʖ͡°)) kawałki... (coś w stylu starych Pereł , Sąsiadów, Banana Boat, QFTRY, ...)
Wyszły ostatnio jakieś nowe, warte uwagi płyty? Najlepiej a cappella, lub jakieś inne przyjemne dla ucha (i subwoofera ( ͡° ͜ʖ ͡°))
kawałki... (coś w stylu starych Pereł , Sąsiadów, Banana Boat, QFTRY, ...)
Ktoś coś poleci?
Sam chętnie poznam. Żałuj że nie było cię wczoraj w Krakowie na finale shanties 2018.
Banany i Perły i nie tylko dały czadu