Mirki, co się #!$%@?łem to ja nawet nie... pojechałem z różową do kina, zaparkowaliśmy na podziemnym parkingu w galerii. Wszystko fajnie, wracamy po seansie do samochodu i mówię do różowej żeby popatrzyła czy typ obok nie obił mi samochodu bo coś dziwnie blisko stoi. No i wykrakałem. Rysa na długość 5cm, nie wielka ale jednak, do samego podkładu. No to sie #!$%@?łem i poszedłem szukać jakiejś ochrony czy coś, ale bez skutku. Zadzwoniłem więc na policję i zapytałem czy się tym zajmą, pani dyżurna powiedziała że tak i że wysyła już patrol. Panowie przyjechali w miarę szybko, ale od razu powiedzieli że prócz notatki nic nie zrobią i że mam jutro iść na komisariat złożyć zawiadomienie o uszkodzeniu mienia, ale że nie dają mi dużych szans bo gość powie że zrobił to nieumyślnie i nic z tego nie będzie. Policja pojechała, a ja postanowiłem że postoję jeszcze chwilę i poczekam, może przyjdzie właściciel tego samochodu i załatwimy sprawe na miejscu. Po 10min pojawiła się para, typowa patologia no i zaczęła się dyskusja. Zapytałem czy chcą załatwić sprawę polubownie czy nie, na co gość stwierdził że nie ma kasy i mam #!$%@?ć, a poza tym mam bmw więc stać mnie na takie uszkodzenia ( ͡°ʖ̯͡°) w tym momencie #!$%@? mnie strzelił. Gość stwierdził w tym momencie że mam iść na policje bo kasy nie dostane i on jedzie, a w międzyczasie jebnął mi w to samo miejsce drugi raz. #!$%@?łem sie i zacząłem sie na niego drzeć że właśnie znowu mi uderzył w samochód, na co idiota wysiadł żeby zobaczyć i jebnął trzeci raz… powiedziałem że koniec #!$%@? i dzwonie na policje drugi raz, a on nigdzie nie pojedzie. W tym momencie jebnął czwarty raz i to już tak z całej siły. W efekcie powstały kolejne rysy. Przyjechała policja drugi raz, spisała go i pojechała. No i teraz pojawia się moje pytanie - czy ma sens składać to zawiadomienie? Czy mam szanse cokolwiek ugrać czy tylko stracę czas?
@Sadar: @Sancho-Pansa: @FajnyTypek: mam mega ochotę #!$%@?ć mu ile sie da, ale no sama policja powiedziała żebym nie liczył na cokolwiek ( ͡°ʖ̯͡°) sam nie wiem co o tym myśleć
@roots18 policjant powiedział że koleś może się wyłgać bo powie że niechcący. Potem już raczej umyślnie walnął ci kolejne 3 razy w wóz. Myślę że masz szanse :)
W sprawach o wykroczenia nie bada się stopnia winy (umyślna czy nie). Leć na komendę, potem do sądu. Przygotuj ładne faktury za naprawę. Pamiętaj żeby podać swojego różowego na świadka. Zrób zdjęcia uszkodzenia i wywołaj je. Sprawa powinna być wyznaczona po około 2 miesiącach od wizyty na komendzie. Spodziewaj się dwóch terminów. Jeśli chcesz naciągnąć #!$%@? na koszty to zgłoś się jako oskarżyciel posiłkowy, wnoś o biegłego i potem o koszty dla
od czasu jak pare dni po zdaniu prawka ktos wymusil na mnie stluczke to nagrywam kazde interakcje z innymi kierowcami jesli chodzi o obicia na parkingu itp - lepiej miec dowod niz go nie miec
a w twoim wypadku bym kolesia potraktowal gazem i powiedzial ze mi grozil i siegal stanowczo po cos do kieszeni
Komentarz usunięty przez autora
@roots18: bo im sie nie chce,ale jesli tak wolisz sluchac ich to powodzenia.
a w twoim wypadku bym kolesia potraktowal gazem i powiedzial ze mi grozil i siegal stanowczo po cos do kieszeni