Wpis z mikrobloga

@sugasuga: Grzybnie kupujesz sobie np. na allegro, przychodzi paczka zawierająca zaszczepione podłoże (najczęściej będzie torf, można też potem rozmnożyć sobie na słomę). Do zestawu dołączona jest instrukcja ale w dużym skrócie - w pomieszczeniu o temperaturze 20-24 stopni przykrywasz grzybnię gazetą albo posypujesz torfem i pilnujesz żeby była stale wilgotna. Jak już przerośnie podłoże to przenosisz w chłodniejsze miejsce i dalej pilnujesz żeby była wilgoć. Żadna filozofia, wszystko sprowadza się do
@sugasuga: Jedynym problemem mogą być ślimaki jeśli całość trzymasz w piwnicy gdzieś na wsi. Z doświadczenia powiem, że przez noc potrafią zjeść 15 kg grzybów (w moim przypadku były to boczniaki ale na pieczarki też trzeba uważać)