Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ej, wiecie co jest gorsze od nieposiadania loszki? Dwa razy w życiu wyrwały mnie loszki, byłem w dwóch związkach i powiem, że gorsze jest chyba doznanie tego wszystkiego dobrego i utrata tego. Wszystko się super układa, doznajesz tego uczucia bliskości, no tego wszystkiego co wynika z bycia zakochanym i bycia z kimś. I słyszysz coś w stylu, nie wiem czy jeszcze chcę z Tobą być. Bo wydajesz się być fajny tylko na pierwszy rzut oka, w środeczku jesteś zgniły. Ranisz każdego kto się bardziej zbliży i źle na innych działasz. Zaznałeś tego uczucia szczęścia i masz świadomość, że tak na dłużej nigdy go nie utrzymasz, bo jesteś tak bardzo toxic. A ukrywanie części siebie, przed kimś z kim jesteś nie ma najmniejszego sensu. Jesteś szczęśliwy i nagle haaa, to nie dla Ciebie, dla Pana to. No smutno. Drugi miesiąc leczę złamane serduszko alkoholem i papierosami. Echhh...
#zalesie #zwiazki i #przegryw bo nie macie tak źle, wbrew pozorom

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania:
Podobne doświadczenia, ogólnie trzeba wyciągać pozytywne aspekty rozstania. Nauczyłeś się lepiej czego szukasz w kobiecie, co Ci się podoba a czego nie akceptujesz. Jeżeli masz jakieś właśne problemy to też warto nad nimi popracować, wszystko da się rozwiązać. Sam byłem zdradzony i myślałem, że będzie mi się ciężko zakochać ponownie, ale trochę czasu, pracy nad sobą i można na nowo zaufać innej kobiecie. Z kolejną kobietą też mi nie wyszło,
@mamrotekk: bardzo wiele sie zmienilo i to na lepsze, wiec skoncz pisac brednie, a jakbym dostal rozowego to bym wyszedl z przegrywu. Ty zas piszesz bajki, ze w sumie to jestes wiekszym przegrywem od nieruchajacych stulejarzy bo Cie panna rzucila
@AnonimoweMirkoWyznania czasem mam podobne wrażenie że tak jest ze mną..
Z tym że jak za dobrze się z kimś dogaduje to po pewnym czasie zaczynam szukać jakiejś dziury w całym aby się przyczepić. Mimo, że wiem, że jest idealnie i kocham całym sercem to podświadomie szukam takiej drobnostki bo nie wierzę sama w to, że mogę być aż tak szczęśliwa..
I przez to właśnie tracę kogos