Wpis z mikrobloga

@jazmojegopokoju: Life is Strange to inna o niebo lepsza klasa. Fajna fabuła, bohaterowie. A w The 100?
Nasz statek się rozpada, nie mamy jak wrócić wszyscy na ziemię od kilku pokoleń. I dopiero ktoś po x latach stwierdza, że można wylądować całymi modułami.