Wpis z mikrobloga

Chciałbym żeby kiedyś pojawiło się coś jak wykop party, ale tylko dla nocnej. Tak żeby wszystkie śmieszki się spotkały, ale wiem, że by to nie wypaliło. Kuźwa, nawet nie wiem, czy samemu mi by się chciało specjalnie gdzieś lecieć XD

Przyjdzie taki moment, że się spotkamy i będzie epicko, a do tego momentu, pozostają tylko ewentualne wykop party, gdzie idzie znieść jajo z nudów i ludzi, którzy myślą, że są ciekawi, a tak naprawdę są nudni jak #!$%@?.

Bez jaj, byłem na paru wykop party i czułem się jak na rodzinnym przyjęciu, gdzie było tylko piwo, więc nawet jak chciałem, to nie dawałem rady słuchać wypocin normików.
  • 7
@powaznyczlowiek: @CladInShadows: No i właśnie o to chodzi, sam mam #!$%@?. Jakby to było gdzieś blisko to może, ale szansa niska. Za mały procent wypoku to nocna a do tego trzeba odjąć jakieś 90% ludzi, którzy i tak się nie pojawią, bo nie.

Także trochę jeszcze czasu upłynie.

@smoczewski: Jak nie są bierni, to na bank przesiąknęli chociaż trochę chaosem ;) Reszta to tylko kwestia czasu, towarzystwa i procentów.