Wpis z mikrobloga

To był tak dziwny sen...
Moje mieszkanie ale większe niż zazwyczaj, ty przyjechałeś do mnie bo musiałeś się ukryć. Ale nikt nie wiedział że mieszkasz u masz nikt cię nie widział.
Raz zostawiłeś drzwi mieszkania otwaetez nie przekręciłes zamka o wtedy coś było nie tak.
Nie było mnie w tym czasie w domu. Pojechałam do znajomych na przejażdżkę konną, ale poczułam że coś jest nie w porządku
Jak najszybciej chciałam wrócić do domu. Gdy się tak zjawiłam zobaczyłam kogoś.. z.. bronią.. znaleźli ciebie. Chciałam krzyczeć abyś uciekał, ale nie potrafiłam nic powiedzieć, sama wybiegłam na dwór. Napastnik pobiegł za mna. Miał broń z tłumikiem a przynajmniej na taką wyglądała
Za nim wybiegles ty. Nie widział w kogo celować. Z całych sił podbiegłam jak najszybciej do Ciebie, akurat gdy strzelił, to nie był pocisk.. raczej coś w rodzaju siatki, ale nie spetala mnie ani Ciebie. Od dawna nie korzystałam z jakiś swoich mocy, ale w tej chwili udalo mi się zmienić jej kierunek tak, aby związała napastnika, związała i uwięziła go w jakiejś puszce, nie mam pojęcia jak, ale tak było.
Wróciłeś do mieszkania a ja za tobą, wszędzie było ciemno. Poszedłeś pod prysznic. Dostałam jakiegoś SMS, ale krzyknales że to od ciebie i że lepiej abym zobaczyła na kompie.
Poszłam do twojego pokoju, po drodze zerkając w stronę łazienki, w szybce widziałam twój zarys. wystarczyło obudzić komputer z uśpienia i zobaczyłam co mi wysłałeś. Zdjęcie swojego penisa z dopiskiem: Dziękujemy.
Gdy się odwróciłam stałeś za mną w ręczniku. Spojrzałeś na komputer, wykrzutusilam tylko że u ciebie mogłam szybciej sprawdzic, gdy podszedłeś i mocno przytuliłes mnie. Tak dawno tego nie robiliśmy, że odruchowo chciałam ciebie jeszcze bliżej. Popchnelam cię na kanapę, która była w pokoju i zanim usiadłam okrakiem na tobie zsunales ręcznik z bioder. Całowałes tak świetnie jak zwykle. Ale w tym momencie usłyszałam jak ktoś przekręca zamek w drzwiach..
#sny
  • 4