Wpis z mikrobloga

@laczka: jak będziesz jechać ciapongiem daj znać. Ja do Poznania z trójmiasta jeżdżę, ale jak mówisz, że tak fajnie to pojadę dalej w twoją stronę ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@laczka: to mi przypomina historię, gdy wracałem na przysłowiowej tarczy, z wojska. Środek zimy, Podkarpacie, Rzeszów. Łysy, wychudzony, odwodniony i przeziębiony, wypuszczony jak wilka na wolność, dotarłem do dworca. Kupuje bilet, poszwendałem się po mieście, bo miałem jakieś 4 godziny do pociągu.
Gdy wreszcie podstawili, a ja wskoczyłem do środka, jak żołnierz, wychowany w rodzinie wojskowej - zgodnie z regulaminem! Idę więc raźno (jak na wymęczonego człowieka przystało), znajduje przedział.
  • Odpowiedz
@laczka: jej. nie lubie jak tacy ludzie jak Ty czują się nieswobodnie lub niekomfortowo przy mnie. zaczynam wtedy myśleć, że coś jest ze mną nie tak, że nie chcą żeby im pomóc z bagażem, bo pewnie myślą, że śmierdzę, albo mam brudne łapska. Lubie jak ludzie nie obawiają się poprosić o pomoc, albo zająć trochę więcej miejsca bo im wygodnie tak. I nie mam problemu z tym, że jest ciasno
  • Odpowiedz
@uirapuru: Nie, po prostu jest taką trochę wersją damskiej stulejki, która nie chce nikogo urazić i nie chce robić czegokolwiek co komuś może przeszkodzić zatracając w tym swoje potrzeby xD No nie zjeść bułki bo ktoś zasnął, na chrystka xD A męskie stulejki tutaj już romanse wypisują jak z hannahalla, dżizas.
  • Odpowiedz