Wpis z mikrobloga

@clsnm u mnie w gimbazie jak Polska grała w '02 były próby masowych ucieczek gimbusem na chatę (jakaś klasa kończyła planowo dość wcześnie a jechać gimbusem chciało pół szkoły, chowali się pod siedzeniami itp.). Pamiętam jak przyszedł dyrektor do tego autobusu (wysoki, postawny koleś, ex bokser, który miał tendencję do szybkiego denerwowania się), wszyscy panika, że będzie inba stulecia... A on wchodzi do gimbusa i mówi "a co Wy robicie?! Mecz się