Wpis z mikrobloga

„Nie pozwolimy kolaborantom chować się za nazistami”. Izrael szykuje ustawę

Kryzys polsko-izraelski spowodowany przegłosowaniem nowelizacji do ustawy o IPN, przewidującej między innymi karę więzienia lub grzywny za przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni III Rzeszy nadal eskaluje. Teraz Izrael szykuje kontrustawę z karą więzienia za negowanie roli Polaków w holokauście

Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/4143865/nie-pozwolimy-kolaborantom-chowac-sie-za-nazistami-izrael-szykuje-ustawe/

Komentarz:
Co do samej ustawy: co w przypadku, jeśli ktoś odpisze nowo odkrytą zbrodnię? Jak zostanie potraktowany? Biorąc pod uwagę, iż świadkowie tamtych dni odchodzą w niebyt - jaka siła argumentu będzie potrzebna, by zdarzenie uznać za dowodowo potwierdzone?

Punktem wyjścia uprawniającym mnie do powyższego stwierdzenia jest fakt, iż regulacje, zapis dotyczący penalizowania "uwypuklania", czy powiększania polskich zbrodni na Żydach, jest nieprecyzyjny, ponieważ polska zbrodnia na Żydach wydaje się nieprzebadana. Więc, w takim wypadku, kiedy w praktyce będziemy mieli styczność z powiększaniem skali polskiego mordu? Zawsze? Prawie zawsze? Czy wtedy, gdy ktoś fizycznie wskaże palcem?

Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na fakt, iż chociażby Gross wiele swoich tez wysnuł z relacji świadków, albo, co ważniejsze, z dokumentacji śledztwa i procesu nad zbrodniarzami z Jedwabnego. I do dzisiaj stoi pod pręgierzem na razie werbalnych zarzutów (chociaż on swoim paplaniem na część zarzutów zasłużył, poza tym jeden ze świadków prawdopodobnie go okłamał, czy też bazował on na jego fałszywych zeznaniach. Jednak powoływał się na większe ich grono). Więc, przyjmijmy hipotezę, iż opisujemy nowy mord na Żydach dokonany przez Polaków. Próbujemy o tym pisać i mówić - tym samym czy nie narażamy się na ryzyko procesu karnego, skoro Grossa (pomimo tego, iż oparł się na dokumentacji postępowania i na relacjach świadków - raz jeszcze to powtarzam) do dzisiaj się ściga i piętnuje? Czy nie istnieje prawdopodobieństwo, iż omawiane regulacje tworzone są pod takich jak on? Przecież jego pracę się podważa od początku do końca, słyszałem wiele głosów namawiających do postawienia go przed sądem. Czy nie chodzi o to, aby wśród badaczy zasiać strach? Dodatkowo, jeśli prezes IPN nie uznaje wielokrotnie przebadanych wyników śledztwa prokuratury IPN (3 razy podchodzono do sprawy mordu w Jedwabnem, teraz szykuje się 4 podejście), to w praktyce kiedy będziemy mieli do czynienia z przebadanym i potwierdzonym mordem, po 40 iteracjach? Po 40 kolejnych procesach? Czyli najwcześniej kiedy, za 200 lat? Do tego czasu ani słowa, bo mord jest oficjalnie niepotwierdzony i ciągle procesowany?

O postępowaniu Izraela: no to na ostro się kręci.

Ciekawe dyskusje:
Polacy wydali lub zabili 80-90% żydów uciekających przed Niemcami -The Telegraph
i Apel Ziemkiewicza: wznówmy ekshumację w Jedwabnem zablokowaną przez Żydów

#polska #historia #polityka #izrael #zydzi #iiwojnaswiatowa #4konserwy #neuropa
  • 4
@szurszur: tak, według mnie tak. Według mnie intencje, które stały za częścią proponowanych regulacji są nieczyste. (Jaki próbuje być sprytny, a jaki Jaki jest - każdy widzi). Chociaż obiema rękoma podpisuję się za karaniem za "pol.... obozy śmierci", pozostałe zapisy budzą moje wątpliwości. Nie tylko moje zresztą, reakcja Izraela (a nawet naszych sojuszników z US itd.), jakby to powiedzieć, jest zbieżna i bardzo głośna, właśnie z uwagi na próbę tuszowania współodpowiedzialności
@HaHard: Moim zdaniem istnieje bład jaki popełniaja rzadzacy. Otaczaja się prawicowymi historykami, robią czystki w IPN i słyszac tylko ich odrzucają głosy umiarkowanych.
Niestety jezeli historyk deklaruje sie jako narodowiec ( w przypadku zadeklarowania sie na skrajnej lewicy tez tak bywa ale to inny temat) to on zaczyna juz dzialac tak, ze chce udowadniac tezy pod ideoologia. Jego poglady uderzaja w jego obiektywizm.
Tak jest na Ukrainie z nacjonalista Wjatrowyczem.
W