Wpis z mikrobloga

@bek_proroczy: Jest sens, bo obecność mutacji brca (a o tej zapewne mówisz) wcale nie jest konieczna do zachorowania na raka piersi, tzn. nie musisz mieć mutacji i możesz zachorować (tak jak Twoja siostra). Z kolei brak mutacji u siostry nie wyklucza mutacji u Ciebie.
  • Odpowiedz
@ssmietana: Ona miała te testy z trzy tygodnie temu. Mieszkamy w UK, mam zamiar przejść się do lekarza i chcę zapytać czy dałoby radę wysłać mnie na USG i te testy właśnie. Dostaję lekkiego #!$%@? chyba,bo gdzie się #!$%@? nie dotknę to czuję guzy.Nie wiem jak tutaj to działa. Lekarz powiedział,że najpierw trzeba wyleczyć siostrę a potem wziąć się za rodzinę.
  • Odpowiedz
@bek_proroczy Na pewno warto. Zresztą, skoro w rodzinie jest nowotwór, to polecam przede wszystkim częste badanie profilaktyczne. Najlepsza jest mammografia, u młodych kobiet usg. No i samobadanie oczywiście.
  • Odpowiedz
@dr_zajac: Ja już i tak świruję z tym samobadaniem. Wolę aby zrobił to lekarz. No nie wiem czy USG jest takie super. Młoda pierś jest "gęsta" to może zaburzyć wynik. Moim zdaniem najlepsze jest MRI.
  • Odpowiedz
@dr_zajac: Niedaleko mnie jest szpital prywatny. Sprawdzałam,mają tam w ofercie MRI. Nie wiem jaka cena, ale jest.
Moja siora w lewej piersi ma 4 cm tłuszczaka. Jest w trudno dostępnym miejscu. Najlepiej go zobrazowało MRI właśnie.
  • Odpowiedz