Aktywne Wpisy
WielkiNos +556
Dziś rano ok 10:00 grupa przedszkolaków wyszła z pewnego poznańskiego przedszkola na spacer. Dzieci szły osiedlem Łazarz gdy nagle do dzieci podszedł 71 letni mężczyzna i jednego z chłopców zaatakował nożem, zadając ciosy w okolice klatki piersiowej. U chłopca doszło do zatrzymania krążenia. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Operujący dziecko profesor powiedział właśnie w tvp, że obrażenia były tak duże, że dziecko nie miało szans na przeżycie. Na ciele dziecka było kilka
giorgioflojdini +161
Góry są jak kobiety. Wyniosłe, potężne i kapryśne. Kilka lat temu Tomek zakochał się w Nanga. Z każdą wyprawą uwodził ją, oswajał ze sobą pozwalał jej przyzwyczaić się do niego.
Z każdą wyprawą ona pozwalała mu na więcej. Gdy ją czymś "uraził" dała mu pstryczka w nos. Tomek był konsekwentny.
Zbliżał się do niej metr po metrze. A ona rzucała mu kłody pod nogi, jak wyniosła dama przyglądając się z pobłażliwością na umizgi chłopca.
Dzięki uporowi udało się Tomkowi uwieść tę damę.
Nanga pozwoliła pocałować się w czubek, a potem szepnęła mu "odeślij tę dziewczynę
/Eli/, a potem zostań ze mną.
I on sprowadził Eli a sam został w objęciach swojej miłości.
I myślę, że tym razem bez strachu.
Spokojny, pogodzony, spełniony....pozostał tam wysoko na wieki...
...pozostawił żonę i 3 dzieci.
Spoczywaj w spokoju.! ! nie płace za onkologie