Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Właśnie zaczynam swój pomysł na chęć do życia. Jestem po wypiciu herbatki z 3,5g grzybków, w póżniejszym czasie myślę o mikrodose. Zrobię sobie kapsułki po 0.25, do codziennego spożywania. No i raz w miesiącu jakiś trip. Obaczymy. Jeśli ktoś jest zainteresowany relacją na żywo zapraszam do plusowania. Na razie jedynie mam wyostrzone kolorki, wypiłem 10 minut temu #narkotykizawszespoko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
  • 14
@LBR_123 w mocy nie ma, ale nie siada tak na żołądku. Ja bez namaczania nie daje rady jeść, bo strasznie ciężko wchodzi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A do podkręcenia polecam sok z czarnej porzeczki. Litr jakiegoś hortexa godzinę pred wrzuceniem i masz 2-3x mocniejszego tripa.
@LBR_123 robisz jakąkolwiek herbatę z torebki i jak trochę ostygnie to wrzucasz do niej posiekane grzybki i później wypijasz ją razem z nimi.
Trzeba tylko uważać, żeby nie była za gorąca, bo psylocybina przy iluśtam sie rozkłada, ale nie pamiętam ilu. Na wyczucie i z miłością, to wyjdzie pyszna (ʘʘ)
@Motloch: można zalewać bez żadnego wachania wrzątkiem, a grzybów nie trzeba pić, nawet nie ma to sensu większego, bo wszystkie aktywne tryptaminy przechodzą do roztworu wodnego bez problemu, a kiedy w grzybach nic juz nie ma to bez sensu obciążać wątrobę i żołądek
BliskiJegomość: Ja Ci tylko poradzę, choć do tej pory już się pewnie sam zorientowałeś, że grzyby to nie zabawka. To potężne narzędzie i potężne lekarstwo. Podejdź do nich z należytym szacunkiem i pokorą, po szamańsku, oddaj im się i pozwól żeby Cie poprowadziły a mogą zmienić całe Twoje życie na lepsze. Mi pomagają z rzeczami które ciągną się za mną całe życie i żadna psychoterapia ani żaden przyjaciel mi w życiu