Wpis z mikrobloga

@K_aro nie zdziwilbym się jakby oddał najpotrzebniejsze rzeczy Eli. Żeby chociaż ona przeżyła. Zaniosła list żonie i bliskim. Chociaż facet jest twardy jak skała i by wytrzymał, podejrzewam że założył, że jest za wysoko żeby ktoś go ściągnął.
@inzynier2k: Szli sami. Nie ma obozu założonego niżej. Nie ma tam nikogo. Atakowali szczyt w stylu alpejskim, możesz wygooglować. Przeciwieństwem stylu alpejskiego jest styl oblężniczy, czyli taki jaki atakują aktualnie K2, czyli z obozami i z ludźmi, którzy mogą im ewentualnie pomóc. Zaznaczę jeszcze, że styl alpejski nie jest głupotą, ma swoje zalety i wady, tak samo jak oblężniczy. Kwestia taktyki i założeń.