Wpis z mikrobloga

@angulla:
Bez znieczulenia. Jedynie szpatułkę do gryzienia dostałem. Ból miejscami 10/10. Ale moim zdaniem w bólu nie jest najgorsza intensywność a czas. Jakby to trwało nieprzerwanie, to bym zrezygnował w środku. Ale to trwało łącznie krótko (1h?), i tatuatorka na zmianę robiła tam gdzie bolało i tam gdzie względnie nie.
  • Odpowiedz