Wpis z mikrobloga

poszło za 850zł napisz

@Tytyka:

Wczoraj poszły za 900. Dziękuję i pozdrawiam

@DPary:

Skończcie już z tym "poszło za [tu podaj cenę niższą niż proponowana przez janusza]".

Takimi tekstami wcale nie trollujecie typa, ale stwarzacie wręcz odwrotną sytuację, gdzie on faktycznie pomyśli "ej, to znaczy, że da się tyle utargować" i będzie innym męczył bułę na coraz niższych cenach. Geniusze trollingu, nie ma co xD

Już lepszym wyjściem jest dać
@MagnaPomerania tak, tak. Wmawiaj sobie że taki karaluch co rzuca cenę prawie 50% niższa po napisaniu trochę wyższej ceny niż zaproponował nagle coś zmieni w swoim zachowaniu xD To równie dobrze może pomyśleć że skoro "typ" sprzedał za 900 to może następnym razem się uda i znowu napiszę do kogoś taką cenę. A jak OP by napisał że sprzedał za 800 to by Janusza przynajmniej dupa zapiekła że już prawie mógł to
jej wysokość. Uważasz że to normalne zawracać sprzedającym cztery litery oferując 50% ceny? Jak wystawisz coś z 2000 zł bo tyle jest realnie warte, a ktoś Ci napisze 500 zł to jest to ok bo to "negocjacja ceny"?


@Rst00: czekaj, czekaj...

najpierw piszesz o 50% ceny a potem nagle zjeżdżasz do 25%

No ale, po kolei... Wg Ciebie jaka jest wysokość od jakiej warto zacząć negocjacje i czemu nie 50%? Przecież
@paperipapo: no napisałem 25% ceny bo wg Ciebie skoro 50% jest ok zaproponować, to czemu nie 25%? Idźmy na całość.

No i taki ktoś może sobie pisać te 50% ceny czy tam ile, ale tak jak on ma prawo tak pisać, to tak samo OP ma prawo toczyć z tego bekę i tak samo ja. Jeżeli cena "rynkowa" towaru który wystawiam to np. 2000 zł to jak ktoś mi pisze cenę