Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +34
Powiem szczerze że wstydzę się mówić na terapii ostatnio o wielu rzeczach. Jak mam przed dorosłymi ludźmi opowiadać o tym, że śpię z pluszakami i chce być głaskana,chwalona i zaopiekowana? Przecież oni sobie pomyślą, że mam nieźle pod kopułą xd
#gownowpis
#gownowpis
aptitude +13
Ale faktycznie, po co montują te rączki w podjazdach? Miałem już za sobą 3 pojazdy i nikt w życiu nie korzystał z tej rączki. Wiec po co montują to?
Przecież producenci autów wiele by zaoszczędzili, jak by się pozbyli tej rączki który i tak nikt nigdy jej nie używa.
#samochody #motoryzacja #ciekawostki
Przecież producenci autów wiele by zaoszczędzili, jak by się pozbyli tej rączki który i tak nikt nigdy jej nie używa.
#samochody #motoryzacja #ciekawostki
Otóż w trakcie studiów działałem w samorządzie studenckim. Z perspektywy czasu sam nie wiem dlaczego, bo pochłaniało to masę czasu, ale wtedy to lubiłem. Organizowałem imprezy, negocjowałem siatkę zajęć z dyrekcją instytutu, a nawet załatwiałem dodatkowe terminy egzaminów, tłumacząc, że skoro nie zdało 80 proc. to znaczy, że egzamin był za trudny (bo przecież to, że studenci są idiotami, nie wchodziło w grę).
I tak sobie byłem w tym samorządzie, rok w rok, aż w którymś roku inna ekipa postanowiła wystartować w wyborach do samorządu. Żadne śmieszki, ludzie zupełnie anonimowi w instytucie.
I wygrali ze mną i ludźmi ode mnie bezapelacyjnie. Ludzie mówili (niekoniecznie do mnie), że nawet dobrze wszystko ogarnialiśmy, ale "warto coś zmienić" i "w tym samorządzie to pewnie wyciągają kasę dla siebie, a wakacje, na których był to z kasy uczelni".
Nowi ludzie przyszli, ale oprócz zrobienia sobie wizytówek z funkcjami (sic!) nic nie robili. No to studenci przychodzili do mnie.
- Ej, aswalt, weź mi pomóż z rozliczeniem.
- Ej, aswalt, czy ja mogę zrobić to i to?
Odpowiadałem, żeby poszli do samorządu, bo nawet nie jestem upoważniony do tego, żeby latać po wykładowcach w czyichś sprawach. A też byłem wkurzony, że najpierw pokazano mi faka, żeby potem do mnie przychodzić. Niemal wszyscy reagowali tak samo.
- Wydawało się, że spoko z ciebie gostek, a jednak kawał mendy. Nie chcesz pomóc nawet koledze w potrzebie.
I naprawdę tak myśleli.
W ten oto sposób przeszła mi chęć do społecznikostwa. Na całe szczęście ;)
#studbaza #truestory #gorzkiezale
Btw to prawda, że samorząd studencki to trochę gra w politykę i lekko mafia? (opowiadano mi, że nie można nawet tańczyć z kim sobie chcesz, bo są takie a nie inne układy ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Za to przez parę lat działania w samorządzie nie zauważyłem żadnych przekrętów finansowych. To mit, że samorządowcy jeżdżą na